Temperatura poniżej zera i kłujący wiatr wycieńczają nas już w drodze do pracy lub sklepu, ale przeżywamy to każdego roku, więc się przyzwyczailiśmy. Po spotkaniu z nawet najbardziej dotkli- wą pogodą wracamy do domu. Tego przywileju nie mają ludzie bezdomni. Zagrażają im nie tylko zimno i ciemność, ale przede wszystkim brak ludzkich uczuć.
Brak reakcji to akceptacja. Każdy, kto wie o ludziach potrzebujących pomocy – jakich spotkamy drzemiących na przy- stankach autobusowych czy chroniących się przed wiatrem w bramach – jeśli pomo- cy nie udzieli, jest winny krzywdy. Jedno- cześnie nikt nie ma obowiązku oddawać innemu człowiekowi swojego ubrania i portfela. Na szczęście, aby pomóc bezdom- nym i dotkniętym przez chłód, czasami nawet aby uratować im życie, wystarczy zadzwonić. W parkach, opuszczonych bu- dynkach, na dworcach jak co roku roz- poczęli patrole funkcjonariusze służb mundurowych, którzy kierują bezdom- nych do noclegowni, a w skrajnie trud- nych przypadkach odwożą bezdomnych w bezpieczne miejsce. – Już w listopadzie rozpoczęliśmy kontrolę miejsc, gdzie prze- bywają osoby bezdomne. W ciągu ostat- niego miesiąca skontrolowaliśmy 330 ta- kich miejsc, a znamy je z doświadczenia, z lat poprzednich. 12 osób przewieźliśmy do przytuliska, 151 osób umieściliśmy w Ośrodku Pomocy Osobom w Problema- mi Alkoholowymi, 20 osób bezdomnych przekazaliśmy załodze pogotowia ratun- kowego, bo wymagały pomocy lekarza, kolejne 5 osób przekazaliśmy pod opiekę rodzinie – wyjaśnia Artur Kucharski ze Straży Miejskiej. Ponadto od listopada funkcjo- nuje specjalna infolinia obejmująca teren całego województwa śląskiego. Pod nu- merem telefonu: 0 800 100 022 można uzyskać informacje o możliwości pomo- cy w zakresie noclegu i wyżywienia dla
osób bezdomnych. Infolinia obsługiwana jest przez Wojewódzkie Centrum Zarzą- dzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Funkcjonować będzie przez całą dobę, w każdym dniu tygodnia, aż do końca marca 2015 r. Na stronie in- ternetowej Śląskiego Urzędu Wojewódz- kiego umieszczony jest również wykaz placówek świadczących pomoc osobom bezdomnym. Wbrew pozorom, lepiej informo- samemu. Niektórzy bezdomni w ogóle nie oczekują zainteresowania, niesienie oso- bistej pomocy innym niesie pewne ryzy- ko. – Osoby bezdomne chorują, często są to schorzenia skóry. Warto powiadomić odpowiednie służby, które są kompetent- ne do niesienia pomocy. Każdy z miesz- kańców musi sam sobie odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób chce pomagać – dodał Artur Kucharski. Straż Miejska w ratowaniu bezdomnych współpracuje z dzielnicowymi funkcjonariuszami Policji, natomiast w innych przedsięwzięciach, jak przygotowanie Wigilii, już tradycyjnie z Caritas Archidiecezji Częstochowskiej, w innych z kolei z MOPS. Sama Caritas prowadzi przytuli- ska przy ul. Krakowskiej oraz przy ul. Sta- szica, gdzie znajduje się siedziba Caritas. Przytuliska są otwarte cały rok, ale miesz- kańcy muszą mieć status bezdomności. – Bezdomny to nie tylko ten, który teraz nie ma dachu nad głową, ale to jest również ten, który został wyrzucony z domu. Nasi mieszkańcy przebywają w przytuliskach po kilka miesięcy, kilkanaście miesięcy, a nawet kilka lat – powiedział ks. Marek Ba- tor, dyrektor częstochowskiej Caritas. Wśród instytucji publicznych, w których częstochowianie mogą szukać po- mocy, przede wszystkim należy wymienić Przytulisko dla Bezdomnych Mężczyzn im. Św. Brata Alberta, ogrzewalnię oraz łaźnię na Krakowskiej 80/15. Przy ul. Sta- szica 5 znajduje się natomiast Noclegow- nia dla Kobiet „OAZA”, z której korzystać mogą również kobiety z dziećmi.
Adam Adilew