Dobra informacja dla kibiców i miłośników RKS Rakowa Częstochowa: miasto otrzyma łącznie 36 mln zł na budowę nowego stadionu klubu. Informację tę ogłoszono podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Senatora RP Artura Warzochę, kandydata Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta Częstochowy.
W konferencji uczestniczył Jarosław Stawiarski, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki.
– Decyzją Ministra Sportu i Turystyki Witolda Bańki obiekt został wpisany na listę obiektów strategicznych do realizacji w tzw. Planie rocznym. Co to oznacza w praktyce? To, że miasto na ten czas otrzyma dofinansowanie w wysokości 10 mln zł. Wiem, że władze miasta skrzywią się, że to za mało, ale to dopiero początek. Praktyką Ministerstwa Sportu i Turystyki jest to, że najpierw dofinansowujemy określoną kwotą, w tym wypadku będzie to 27% kosztów kwalifikowanych. Gdy ruszy inwestycja, w następnych latach dofinansujemy inwestycję kolejnymi transzami. Do Planu rocznego wpłynęło 97 zgłoszeń na łączną kwotę 1 mld 60 mln. Dofinansowanie otrzymają 34 inwestycje na kwotę 260 mln zł – mówił wiceminister Jarosław Stawiarski.
Jak podkreślał Senator Artur Warzocha, jego starania na rzecz klubu RKS Raków Częstochowa nie są uzależnione od wyniku wyborów.
– Samorząd częstochowski został niejako przymuszony do tego, żeby Prezydent Matyjaszczyk podpisał wniosek o budowę nowego stadionu Rakowa. Nie może być inaczej, ponieważ jesteśmy na obiekcie miejskim zarządzanym przez MOSiR. To jest dla mieszkańców naszego miasta, którzy korzystają z tego obiektu, którzy są fanami piłki nożnej, którzy przyprowadzają tu swoje dzieci. Wstyd przed całą Polską, aby klub z takimi tradycjami trenował i rozgrywał swoje mecze na obiekcie przypominającym – jak powiedział minister Stawiarski – końcówkę epoki Gomułki. Jeżeli ja zostanę prezydentem, będę robił wszystko, aby pozyskać dodatkowe środki, żeby baza piłkarska w Częstochowie była na najwyższym poziomie. Bez względu na to, jaką rolę publiczną będę pełnił po 21 października, nowy stadion RKS Raków po prostu powstanie – mówił Artur Warzocha.
PK