Muzeum Częstochowskie oraz Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach zorganizowali 31 sierpnia wystawę poświęconą częstochowskiej 7. Dywizji Piechoty. Wystawa została otwarta w Pawilonie Wystawowym w Parku im. Stanisława Staszica w Częstochowie.

Ma ona upamiętnić 80. wybuchu II wojny światowej i wkroczenia Niemców do Częstochowy, a przede wszystkim przypomnieć wydarzenia związane ze zbrodniami hitlerowskimi w tym mieście.

– Zbrodnia dokonana w Częstochowie jest uważana za jedną z większych zbrodni Wermachtu. W mieście zginęło kilkaset osób. Niemcy nie potrafią do dziś wytłumaczyć, jakie były powody ich decyzji. Tych, których rozstrzeliwano, oskarżano o działania partyzanckie. Należy jednak wspomnieć, że w rowach, w których gromadzono zabitych, znajdowano ciała kobiet w ciąży, dzieci, uczniów oraz chorych w częstochowskich szpitalach, także, o jakich partyzantach możemy mówić? – pyta Mariusz Grzyb, z działu historii Muzeum Częstochowskiego.

Warto także przypomnieć, że mimo swojej okazałej wysokości jasnogórski klasztor nie był obiektem militarnym, ani celem niemieckich najeźdźców:

– Ok. 500 m od Jasnej Góry znajdowały się rowy, w których stacjonował 25. Pułk Piechoty broniący Częstochowy. Miejsce to było celem nalotu niemieckich samolotów szturmowych. Wiele osób uważało jednak, że bombardowana była właśnie Jasna Góra. Niemcy udowadniali, że tak nie jest, zapraszając zagranicznych dziennikarzy do klasztoru. Odgłosy dzwonów zagłuszały odgłosy strzałów i rozstrzeliwanych ludzi, aby nie wzbudzać zainteresowania wśród dziennikarzy.

Interesującą i dosadną formę uczczenia poległych, a także przypomnienia wydarzeń z września 1939 roku wybrała społeczność Zespołu Szkół Technicznych im. Jana Pawła II w Częstochowie. Kilka minut po godzinie 12 uczniowie oraz aktorzy Teatru Wojtka Kołsuta, przebrani za żołnierzy niemieckich z karabinami, maszerowali po alejach NMP. Nie zabrakło odgłosów wystrzałów:

– W taki sposób jest łatwiej dotrzeć. Jeśli widzimy, słyszymy, to zastanawiamy się, co takiego miało miejsce. Chcemy, aby częstochowianie pamiętali, a młodzież wiedziała o tragicznych losach tego miasta – tłumaczyła nauczycielka z Zespołu Szkół Technicznych Aneta Hołodniuk.

Happening był też formą zaproszenia na plac Biegańskiego, gdzie jutro (4 września) o godzinie 19 z okazji 80. rocznicy Krwawego Poniedziałku zostanie zaprezentowany spektakl pt. Czas Mroku. Wydarzenia z 4 września 1939 roku kosztowały życie ponad 600 mieszkańców Częstochowy i okolic.

W środę 4 września abp Wacław Depo metropolita częstochowski będzie przewodniczył Mszy św. o godz. 18.00 w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie, w intencji ofiar tamtych tragicznych wydarzeń. Transmisja na antenie Radia Fiat. Na stronie archidiecezji częstochowskiej czytamy:

4 września 1939 r. żołnierze Wehrmachtu i funkcjonariusze SS urządzili na ulicach łapanki. Swoje ofiary zgromadzili w kilku miejscach Częstochowy m.in. na placu przed katedrą, przy ulicy Strażackiej, na obecnym placu Biegańskiego oraz placu Daszyńskiego. Przed katedrą strzelano w zbity tłum ludzi z karabinów maszynowych, przed ratuszem zabijano pojedynczymi strzałami w tył głowy. Pomordowanych pochowano na cmentarzu Kule. Całkowitą liczbę ofiar zdarzeń 4 września 1939 szacuje się na 671 osób. Tysiące schwytanych mieszkańców spędzono i zamknięto w kościele św. Zygmunta i w katedrze częstochowskiej. Zgromadzonymi przez Niemców w katedrze mieszkańcami Częstochowy opiekował się ówczesny proboszcz parafii katedralnej ks. Bolesław Wróblewski.

W 1989 r., w 50. rocznicę mordu częstochowian, na Placu Jana Pawła II przed Katedrą Świętej Rodziny stanął kamienny obelisk ufundowany przez jej ówczesnego proboszcza ks. Józefa Chwisteckiego przy wsparciu finansowym parafian.

Natomiast w 2009 r. Ośrodek Dokumentacji Dziejów Częstochowy wydał publikację pt. „Z krwawych dni Częstochowy. Wspomnienia o zbrodni Wehrmachtu z 4 września 1939”. Publikacja ta, to odnalezione po 70 latach zapiski Bolesława Kurkowskiego, naocznego świadka wydarzeń tzw. „Krwawego Poniedziałku” z września 1939 r. Zapiski odnalazła i dostarczyła do Ośrodka Dokumentacji Dziejów Częstochowy Katarzyna Morejska, praprawnuczka Bolesława Kurkowskiego. Impulsem do poszukiwania zapisków był apel Ośrodka Dokumentacji Dziejów Częstochowy, w którym zwrócono się do mieszkańców miasta o przekazywanie materiałów związanych z wybuchem II wojny światowej.

Autor wspomnień Bolesław Kurkowski w czasie II wojny światowej był powołany do straży obywatelskiej. Działacz podziemia. Zmarł w 1949 r. Bolesław Kurkowski swoje zapiski robił podczas wojny i okupacji. Opisał m.in. wiele epizodów „Krwawego Poniedziałku”. Autor zapisków relacjonował również nadzorowaną przez niego w lutym i marcu 1940 roku ekshumację pomordowanych. Kurkowski zamieścił w swoich wspomnieniach nazwiska ofiar, a nawet opisy ułożenia ciał.

ks.mf

 

BNO/MD/archiczest.pl

Skip to content