Po raz kolejny Związek Gmin Jurajskich zorganizował akcję „Czysta Skała”, czyli inicjatywę czyszczenia skał z napisów i malowideł wykonanych przez wandali.Tym razem akcja objęła skałę na Skarpie w częstochowskiej dzielnicy Mirów.
– Od 2014 roku to robimy, wielu takim miejscom zabazgrolonym, zeszpeconym udało się przywrócić piękno. Na szczęście proporcjonalnie do ilości skał na Jurze i pięknych ostańców, to jest tego stosunkowo niewiele, bo – mówi Przewodniczący Związku Gmin Jurajskich Adam Markowski.
O szczegółach procesu oczyszczania skał mówi uczestnik akcji „Czysta Skała”.
– Piaskowanie jest to metoda czyszczenia strumieniowego za pomocą piachu. Sprężarka, czyli kompresor tłoczy powietrze do piaskarki, w której mieszane jest z piaskiem, no i za pomocą specjalnych węży jest tłoczone do dyszy. Z dyszy wylatuje z dużym ciśnieniem i pod wpływem tego ciśnienia wytwarza się uderzenie o skałę, po czym jest zdzierana nawierzchnia farby i ewentualnych zabrudzeń – mówi Bartłomiej Skwara.
W 2014 akcja “Czyste Skały” objęła Okiennik Wielki w gminie Kroczyce, w 2015 wzgórze Kromołowiec w Łazach, górę Piecki i Maśnica w Kluczach, część Doliny Kobylańskiej w Zabierzowie i skałę Adept w Podzamczu. Z kolei w ubiegłym roku czyszczono skałkę triasową w Trzebinii, ponownie wzgórze Kromołowiec w Łazach, skały „Misiaczek” i „Fraszka” w gminie Wielka Wieś, skałę w Jerzmanowicach-Przeginii oraz skały Młynarskie w Kroczycach.