Tę komendę można było usłyszeć dzisiejszego przedpołudnia na placu Władysława Biegańskiego kilkukrotnie. Służby mundurowe i organizacje proobronne urządziły bowiem drugi piknik tematyczny „Razem w szyku”.
Głównym organizatorem imprezy była Wojewódzka Komenda Uzupełnień w Częstochowie.
– Piknik organizujemy we współpracy z innymi służbami: strażą pożarną, policją i żandarmerią wojskową. Jest z nami 13. Śląska Brygada Obrony Terytorialnej, 5. Pułk Chemiczny z Tarnowskich Gór, Jednostka Wojskowa Komandosów. Wszystkie służby prezentują swoje możliwości pełnienia w nich pracy i warunki pełnienia służby. Celem tego pikniku jest również integracja klas mundurowych środowisk wojskowych Częstochowy – mówi wojskowy komendant uzupełnień, ppłk Adrian Klimek.
Głównym punktem pikniku był konkurs musztry dla klas mundurowych, do którego zgłosiło się 7 drużyn: Zespół Szkół im. Jana Kochanowskiego w Częstochowie, Zespół Szkół im. Wisławy Szymborskiej w Częstochowie, Zespół Szkół Technicznych im. Jana Pawła II w Częstochowie, Szkoła Podstawowa nr 19 im. Juliana Tuwima w Częstochowie, Zespół Szkół nr 1 im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Myszkowie, Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Stefana Żeromskiego w Częstochowie oraz Zespół Szkół Samochodowo Budowlanych w Częstochowie.
Podczas rozpoczęcia imprezy do zgromadzonej młodzieży zwrócił się szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Katowicach, płk Marek Majocha:
– To, że wy, uczniowie, stoicie tutaj dziś przede mną jest dowodem na to, że wstępując do klas o profilu mundurowym jesteście wychowywani w głębokim poczuciu patriotyzmu. W takim poczuciu obrony Rzeczypospolitej Polskiej będziecie mogli się realizować w swoim przyszłym życiu zawodowym.
Wszyscy zainteresowani mogli uczestniczyć w pokazach sprzętu i uzbrojenia wojskowego. Co między innymi można było zobaczyć?
– Z naszego stanowiska możemy zobaczyć zdekowane bronie, tj. polski karabin maszynowy, granatniki, kałasznikow. Mamy też ukraiński wyrzutnik granatów bezodrzutowy. Jest trochę atrakcji – mówi starszy kapral kadet Mann z Korpusu Kadetów w Częstochowie.
Na pikniku obecna była także jednostka powietrznodesantowa.
– Przyjechaliśmy głównie ze swoim sprzętem, jakim na co dzień się posługujemy, w tym ze spadochronem, który można sobie przymierzyć i zobaczyć jak to wygląda – mówi szeregowy Robert Głowacz z 6. Batalionu Powietrznodesantowego w Gliwicach.
Po konkursie i pokazach na wszystkich zgłodniałych czekał tradycyjny posiłek– grochówka wojskowa.
KF