Policjanci z Komisariatu IV w Częstochowie zatrzymali 21-latkę, podejrzaną o narażenie swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Jak ustalili śledczy, kobieta “opiekował się” 3-letnią córką i półrocznym synkiem, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Dzieci trafiły pod opiekę babci. Prokurator zastosował wobec nieodpowiedzialnej matki policyjny dozór.
Do oficera dyżurnego z komisariatu IV w Częstochowie wpłynęło kilka dni temu późnym wieczorem zgłoszenie o niewłaściwej opiece nad małymi dziećmi. Kiedy policjanci pojechali na miejsce, drzwi do wskazanego mieszkania w kamienicy były otwarte. W środku mundurowi zastali dwoje małych dzieci: 3-letnią dziewczynkę i półrocznego chłopca. Ich 22-letnia matka spała upojona alkoholem. Badanie wykazało, że miała w organizmie ponad 2 promile. Trafiła do policyjnej celi. Dzieci natomiast zostały przekazane pod opiekę babci.
Wczoraj 22-latka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe, gdzie usłyszała zarzut narażenia swoich dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec podejrzanej środek zapobiegawczy w postaci dozoru.
Poniższe zdarzenie świadczy o tym, że częstochowscy funkcjonariusze są czujni nie tylko na służbie:
Kilka dni temu policjant z wydziału kryminalnego, spacerując w czasie wolnym od służby, zauważył młodą kobietę, która przypominała mu poszukiwaną przez jego kolegów, zajmujących się wykroczeniami, 19-latkę. Kobieta była podejrzewana o kradzieże kosmetyków w drogeriach w centrum miasta w maju i lipcu. Mundurowi bardzo szybko ustalili jej dane, jednak ta skutecznie ukrywała się przed wymiarem sprawiedliwości.
Policjant poinformował o swoich spostrzeżeniach kolegów z komisariatu. Ci przyjechali na miejsce i potwierdzili dane 19-latki. Kobieta usłyszała już zarzuty w sprawach o wykroczenia. Za czyny te odpowie teraz przed sądem.
Ten sam stróż prawa również w maju, w czasie wolnym od służby, zatrzymał podejrzanego. Jak widać, policjantem jest się zawsze.
źródło: KMP w Częstochowie