Piłkarze częstochowskiego Rakowa rozpoczęli już nowy sezon. Jak na razie zespół gra na kompleksie sportowym, który nie może doczekać się gruntownej modernizacji. O ile sprawa nowego stadionu to rzecz raczej odległa, o tyle konieczna jest jak najszybsza modernizacja boiska treningowego. Z uwagi na warunki treningowe pierwszy zespół Rakowa wiele razy był zmuszony trenować na innych obiektach oddalonych od Częstochowy o wiele kilometrów. Stan boiska treningowego nie ułatwia też zadania młodym piłkarzom Akademii Raków. – Wybór padł na modernizację boiska treningowego nie bez przyczyny. Po pierwsze wielu naszych młodych piłkarzy boryka się z uwagi na stan murawy z kontuzjami. Rzadko też z boiska korzysta pierwsza drużyna i trenuje tam, kiedy jest tylko taki przymus, tak więc wymiana płyty będzie dla nas korzystna – mówi rzecznik klubu Radosław Baran.
Częstochowski magistrat zastrzega jednak, że będzie umowa z wykonawcą, jeśli wpłynie gotówka z resortu sportu. – W tej chwili mamy ogłoszone postępowanie przetargowe na realizację robót, uprzednio przygotowaliśmy odpowiednią dokumentację. Otwarcie ofert, na które czekamy nastąpi 6 sierpnia. W tej chwili czekamy na umowę dotacyjną związaną z przekazaniem środków – mówi Michał Konieczny z Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych częstochowskiego magistratu. Wstępny planowany okres zakończenia modernizacji to koniec sierpnia.
Fani Rakowa mają nadzieję, że warunki, w jakich trenują oraz rozgrywają swoje mecze czerwono – niebiescy nie przeszkodzą w zdobywaniu cennych punktów za zapleczu ekstraklasy. Kolejna okazja ku temu będzie już w najbliższą sobotę, kiedy Raków przy Limanowskiego podejmie beniaminka GKS Jastrzębie.
PNP