Jutro Wielka Brytania symbolicznie wyjdzie z Unii Europejskiej. Poza usunięciem brytyjskiej flagi z europejskiego parlamentu i zmniejszeniem liczby europosłów, oznacza to ponowne zawarcie umów m.in. w sprawach gospodarki, obronności oraz emigracji. Te ostatnie szczególnie dotkną wszystkich obywateli Unii, a także samych Brytyjczyków.
“Jeśli chodzi o obywateli Wielkiej Brytanii, do końca tego roku będą przebywali w Polsce jako obywatele Unii Europejskiej, korzystając z pełni praw z tego wynikających. Nowe regulacje, zależne od ustaleń i umów polsko-brytyjskich, wejdą w życie od 2021. Na ten moment nie ma żadnych większych regulacji w tym zakresie” – tłumaczy jeden z urzędników Wojewódzkiego Wydziału ds. Obcokrajowców.
Sytuacja polaków na wyspach nie jest jednak tak jasna. Z wypowiedzi premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona można wywnioskować, iż Polacy legalnie przebywający na terenie królestwa nie mają powodów do większych obaw.
Osoby, które dopiero planowały wyjazd do Wielkiej Brytanii muszą przygotować się na możliwe zaostrzenie prawa emigracyjnego, a nawet powrót do systemu wizowego. Wszystko przez ogólną postawę antyimigracyjną, reprezentowaną tak przez premiera i samą partię Konserwatywną.
Foto źródło: iStockphoto