Kilkadziesiąt godzin pozostało do rozpoczęcia Częstochowa Triathlon 2019 – imprezy sportowej, która będzie wymagać od uczestników ogromnego wysiłku i pokonania przede wszystkim własnych słabości.
— Triathlon to dyscyplina będąca kombinacją trzech składowych. Zazwyczaj największą trudność sprawia pływanie, ponieważ woda nie jest naturalnym środowiskiem dla człowieka, a z bieganiem i jazdą na rowerze każdy miał kiedyś styczność, więc jest łatwiej. Jednakże liczy się wynik końcowy ze wszystkich trzech połączonych ze sobą dyscyplin i stref zmian – mówi Kajetan Leszczyński, organizator zawodów.
Zawody będą rozgrywane na dwóch dystansach. Trasę kolarską na tym dłuższym zaplanowano przez centrum Częstochowy, Srocko, Brzyszów oraz Mstów aż do Przeprośnej Górki i z powrotem. Natomiast rywalizacja w części biegowej i pływaniu rozegra się na terenie Parku Wypoczynkowego „Lisiniec”, w tym w akwenie „Pacyfik”. Choć zapisać się już nie można, to można i warto przyglądać się zmaganiom sportowców. Kibiców nie brakowało podczas pierwszej takiej imprezy w Częstochowie, którą zorganizowano przed rokiem.
— Prowadzimy triathlonowy klub sportowy. Trenujemy amatorów i nie tylko. Stąd zrodził się pomysł zorganizowania zawodów oraz nakłaniania ludzi do aktywności fizycznego i mierzenia się z własnymi słabościami — dodaje.
W związku z imprezą należy spodziewać się utrudnień w ruchu drogowym, związanych z czasowym wyłączeniem ulic: Kordeckiego, 7 Kamienic, ks. Popiełuszki, pasażu środkowego alei NMP (w tym placu Biegańskiego), ulic Faradaya, Legionów, Mirowskiej oraz drogi na Srocko, Małusy i ul. Częstochowskiej w Mstowie. Przez kilka godzin inaczej będą też jeździć miejskie autobusy na kilkunastu liniach.
MD