Właśnie rozpoczynający się nowy rok szkolny wniósł wiele zmian także na rynku wydawniczym. Stało się tak za sprawą darmowych podręczników, które będą przysługiwały uczniom nie tylko klas pierwszy, drugich i czwartych szkoły podstawowej i pierwszych gimnazjum, ale również dzieciom z trzecich klas szkoły podstawowej i drugich gimnazjum. Ponieważ postanowienia Ministerstwa Edukacji Narodowej są wprowadzane stopniowo, dopiero w przyszłym roku zostanie wdrożony już ostatni etap planowanych zmian, kiedy to nieodpłatny komplet książek otrzymają uczniowie klas czwartych szkoły podstawowej i trzecich gimnazjum. Część podręczników będzie wieloletnich, natomiast inne będą przechodnie, tak aby mogły służyć kolejnym rocznikom w dłuższej perspektywie czasu. Ze zmian nie są zadowoleni właściciele księgarń. Twierdzą bowiem, że projekt MEN jest dużym ciosem dla ich zysków, generowanych w ogromnej mierze dzięki sprzedaży podręczników i zeszytów ćwiczeń dla uczniów. Największe koszta wiążą się z zakupem książek do liceów i szkół technicznych, dlatego stopień dotacji jest zróżnicowany i odgórnie ustalany przez MEN. Swoje zastrzeżenia mają również niektórzy rodzice, wskazując na nie do końca sprawiedliwe rozłożenie kosztów zmian przez ich stopniowe, a nie całościowe wprowadzenie dla wszystkich klas poszczególnych szkół.
MT