Wielu z nich codziennie zmaga się z licznymi trudnościami. Choć pełni zdrowia im zabrakło, tak jak każdy z nas stworzeni są, by wypełnić boski plan na ziemi. Chcą czuć się potrzebni, kochani oraz być wysłuchani. 3 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych, ustanowiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych w 1992 roku. To czas, kiedy zwracamy szczególną uwagę na istotę każdego życia ludzkiego.
Jesteśmy na dobrej drodze, aby niepełnosprawni uczestniczyli w każdej dziedzinie życia społecznego. Na drodze do tego, żeby ich zauważać i doceniać wartość ich istnienia – mówi ks. Jacek Marciniec, duszpasterz osób chorych i niepełnosprawnych.
– Mamy jako ludzie szanować każde życie. Bez względu na to, czy ukryte jest jeszcze pod sercem matki czy jest to już życie dorosłe. Zupełnie inna jest perspektywa postrzegania osób niepełnosprawnych z zewnątrz i z wewnątrz, kiedy jest to np. nasze dziecko. Niepełnosprawny to nie chory, a pełnowartościowa osoba, która zasługuje na wszystko, co najlepsze.
W tworzeniu środowiska, w którym osoby niepełnosprawne mogą funkcjonować bez względu na ograniczenia pomaga m.in. Katolicki Ruch Dobroczynny „Betel”. Jak tłumaczy założyciel ruchu Andrzej Kalinowski, od 1990 roku celem działalności jest budowanie wspólnoty życia różnych grup społecznych.
– Nasze przedsięwzięcia są bardzo różne. Jest też ich wiele. Krok po kroku tworzyły się dzieła pomagające najbardziej potrzebującym. Staramy się pomagać również za granicą. Prowadzimy m.in. Dom Dla Osób Niepełnosprawnych w Etiopii.
W Częstochowie wsparcie oferuje również m.in. Centrum Pomocy Dziecku Niepełnosprawnemu i Jego Rodzinie, które działa w strukturze MOPS. Tworzą go m.in. lekarze, rehabilitanci, psycholodzy oraz pedagodzy.
ABK