Wiejący ostatniej nocy na terenie Polski orkan Fryderyka wyrządził dość dużo szkód. Dwie osoby zostały ranne, kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców jest bez prądu, w niektórych rejonach wystąpiły spore utrudnienia ruchu drogowym, część lotnisk wstrzymała lub odwołała loty samolotów. W całym kraju straż pożarna interweniowała ponad 700 razy. Sytuację w regionie częstochowskim przedstawił st. kpt. mgr Kamil Dzwonnik:
– Jeżeli chodzi o region częstochowski, to rzeczywiście mocno wiało. Odnotowaliśmy łącznie 29 interwencji, z czego interwencji związanych z silnym wiatrem było 8. Generalnie te interwencje dotyczyły niewielkich zdarzeń, a były to powalone konary drzew.
Główny atak orkanu Fryderyka jest już za nami, ale jak ostrzegają przedstawiciele służb, z silnymi porywami wiatru możemy mieć jeszcze do czynienia do godzin wieczornych.
ZD