Zwieńczeniem czwartej odsłony częstochowskiego Festiwalu Bajki była sobotnia (22 września) impreza plenerowa. W parku im. Staszica dzieci zobaczyły przedstawienie Teatru Nieoczywistego „Czerwony Kapturek”.Jak wspomina Mirosława Truchta – Nowicka z Teatru Nieoczywistego bajka”Czerwony Kapturek” jest najkrótszą w ich repertuarze . Przeznaczona dla małych dzieci z małymi lalkami na małą scenę. Jak przyznaje pani Mirosława – w bajce są zawarte wszystkie elementy łącznie z zabawą z ruchem z sympatycznymi lalkami.
Teatr jest dla dzieci i z dziećmi – dodaje Mirosława Truchta – Nowicka. Z mojej inicjatywy i wyjątkowego pedagoga Jolanty Stanisz starałyśmy się, aby ideą teatru była praca z dziećmi, albo dzieci z nami występują na senie albo my wychodzimy do dzieci.
W programie festiwalu było również spotkanie autorskie z Pawłem Beręsewiczem, twórcą m.in. „Co tam u Ciumków” – Piszę umownie dla młodego czytelnika, a ten mój czytelnik jest w przedziale wiekowym od przedszkola do gimnazjum. Zdecydowanie mam temperament do pisania różnych rzeczy. Staram się, żeby moje książki były różne i mówiły o różnych problemach, które mogłyby zainteresować czytelników.
Imprezie towarzyszyły m.in. animacje dla dzieci, pokazy cyrkowe, występy szczudlarzy czy wspólne puszczanie wielkich baniek mydlanych. Odbył się również kiermasz książek, malowanie buzi i skręcanie balonów.
