bezdomny_zima_afp600

Szklanka na drogach, oblodzone chodniki, śnieg, przenikliwy wiatr. Zaczęła się mroźna pora roku. Jednak codzienne problemy ze skrobaniem szyb w samochodzie czy solą zżerającą buty to nic w porównaniu z walką o życie.

Bezdomni szukają ciepła. Chronią się przed mrozem, kryjąc się w węzłach ciepłowniczych, klatkach schodowych czy innych zakamarkach. Są jednak miejsca, w których mogą znaleźć ratunek.

Strażnicy miejscy wieczorami patrolują miasto, odwiedzają miejsca, w których gromadzą się bezdomni. O roli strażników mówi Artur Kucharski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej:

– Jednym z zadań strażników miejskich w Częstochowie w okresie jesiennym i zimowym jest pomoc osobom bezdomnym, ale tylko w zakresie przewożenia ich do ogrzewalni, noclegowni lub OPOPA. Strażnicy głównie nocami i wieczorami kontrolują pustostany, klatki schodowe, altany – miejsca, gdzie, jak wiedzą z doświadczenia, mogą koczować osoby bezdomne. Jeśli napotykamy takie osoby, proponujemy im albo przewiezienie do ogrzewalni, a jeśli osoby znajdują się pod wpływem alkoholu, przewozimy je do Ośrodka Pomocy Osobom z Problemami Alkoholowymi.

Kucharski apeluje, aby zgłaszać pod nr 986 wszystkie przypadki bezdomnych. Mieszkańcy Częstochowy zgłaszają pobyt osób bezdomnych w miejscach, gdzie były narażone na zimno. Były to też zgłoszenia dotyczące uciążliwości osób bezdomnych, przebywających na klatkach schodowych.

Caritas Archidiecezji Częstochowskiej, prowadząc przytuliska dla bezdomnych, współpracuje też z innymi organizacjami pomagającymi potrzebującym. Ks. Paweł Dzierzkowski zaznacza, że każdy może pomóc:

– Caritas przychodzi z pomocą poprzez swoje schroniska, które prowadzi. Jedno dla bezdomnych kobiet i kobiet z dziećmi oraz drugie dla mężczyzn i rodzin. Te osoby często są kierowane przez MOPS, ale też każdy może wskazać osobę potrzebującą pomocy, choćby ciepłego posiłku. Pomocą teraz w okresie zimowym jest nie tylko schronisko, ale ten ciepły posiłek, zabezpieczenie fizyczne w postaci ciepłego ubrania. Cały czas przyjmujemy dary – ubrania, które można później przekazać osobom potrzebującym. A za tydzień odbędzie się zbiórka żywności. Paczki z tej zbiórki zostaną przeznaczone na pomoc bezdomnym z naszych schronisk, ale też później na wigilię dla osób bezdomnych, która będzie czasem jedności.

Wolontariuszy Caritasu będzie można spotkać w sklepach na terenie Częstochowy i innych miast diecezji. Podczas zakupów można będzie włożyć do koszyka wolontariuszy środki spożywcze o długim terminie przydatności do spożycia.

Choć nie wszyscy bezdomni trafiają do ośrodków Caritas, liczba potrzebujących jest duża:

– Liczba kobiet i mężczyzn jest podobna. – mówi ks. Paweł. – W tej chwili prawie wszystkie miejsca są już zajęte w schronisku dla bezdomnych mężczyzn. Są dwie rodziny, które oczekują na mieszkanie. Czas zimowy sprawia, że tych osób jest więcej, także bezdomnych kobiet. Część z nich wyprowadziła się ze schroniska ze względu na program 500+, ale zaraz pojawiły się kolejne, które z różnych przyczyn musiały uciekać lub nie mają gdzie pójść i znajdują schronienie u nas. W tej chwili razem z dziećmi to jest ponad 50 osób, które są w naszym schronisku dla bezdomnych kobiet.

Nie należy osądzać ludzi, którzy stracili dom, przestrzega ks. Paweł:

– Musimy być bardzo ostrożni z osądami. Nie wiemy, jak potoczy się nasze życie. Dziś jestem w tym miejscu, ale nie wiem, co będzie za jakiś czas, jak moje życie może się potoczyć. Te osoby też nie wiedziały. Choć często pochodzą z rodzin dysfunkcyjnych, nie potrafią wyrwać się z zaklętego kręgu. Te kobiety często doświadczają przemocy, niestety same też czasem sięgają po alkohol czy inne używki. Ale brońmy się przed ocenianiem. Mamy pomagać, mamy ukazywać też drogę wyjścia z różnego rodzaju sytuacji, kiedy ci ludzie stają przed ścianą i nie wiedzą, co dalej robić. Jako Caritas jesteśmy posłani do nich, żeby pokazać im kierunki wyjścia. Żeby wlać w serce nadzieję, pokazać, że ich życie też ma głęboki sens, mimo trudności, które ich przytłaczają. Patrząc z boku, ktoś może powiedzieć, że to życie jest bez sensu. A jednak, kiedy patrzy się z wiarą na życie ludzkie i na krzyże, które człowiek niesie, ma się świadomość, że życie jest piękne, życie jest bogate i w oczach Pana Boga każde życie ludzkie ma głęboki sens, a jednocześnie Pan Bóg wskazuje drogi wyjścia.

Dowodem na to, że można stanąć na własnych nogach, są mikołajki, organizowane w Domu Samotnej Matki przez dawnego podopiecznego Caritas. A dekorację wigilijnej wieczerzy przygotuje kolejna podopieczna placówki, która wyszła z bezdomności. Te przykłady każdemu dają nadzieję.

AD

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content