Deszcz na zmianę ze słońcem, wiatr i przymrozki – ostatnie dni z typowo zimowo – jesienną pogodą sprzyjają infekcjom dróg oddechowych, grypie i przeziębieniu. Codzienne zmiany pogody mają negatywny wpływ na stan naszego zdrowia i samopoczucia
– Grypy wywołują wirusy typu A i B. Taka prawdziwa grypa przychodzi tak naprawdę dopiero w lutym lub w marcu. Natomiast wirusów jest bardzo dużo. W ciągu całego roku możemy podłapać zwykłą chorobę wirusową. Rzeczywiście właśnie w tej chwili pacjenci przychodzą z infekcjami wirusowymi. Infekcja wirusowa objawia się przede wszystkim bólem głowy, gorączką, ogólnym uczuciem rozbicia oraz mogą wystąpić ogólne bóle stawów, katar lub ból gardła. Choroby wirusowe rozprzestrzeniają się drogą kropelkową. – wyjaśnia lekarz internista, Lidia Szwalska – Pytel.
Domowe sposoby chronienia się przed zachorowaniem są różne. Zazwyczaj herbata z cytryną i miodem to najpopularniejszy sposób na budowanie odporności. Ale czy tylko ?
–Żeby ustrzec się przed przeziębieniem to w zasadzie, jak ktoś jest wrażliwy lub jest to osoba starsza to nie powinna podczas infekcji grypowej wchodzić w skupiska środowiska, bo tam można się zarazić. Istnieją też metody domowe m.in. spożycie witaminy C lub wypicie herbaty z imbirem, imbir rozgrzewa. Polecałabym imbir w korzeniu, ponieważ po proszkowanym imbirze mogą pojawić się dolegliwości żołądkowe. Imbir w korzeniu najpierw trzeba zagotować i dopiero dodać do herbaty. Mimo złej pogody polecałabym spacery. Trzeba odpowiednio się ubrać. Spacery hartują człowieka. – mówi dr Lidia Szwalska – Pytel.
Nie wszyscy ludzie mają mocną odporność. Szybko łapią infekcje, które przeradzają się w przeziębienie lub grypę. Co w sytuacji, kiedy człowiek już zachoruje?
– Powinniśmy się szybko udać do lekarza. W tej chwili są leki, które pomagają pacjentowi. Leki powinny być podane bardzo szybko. Powiem szczerze z praktyki mojej lekarskiej, jeżeli ktoś ma grypę powinien ją wyleżeć i stosować te wszystkie środki dodatkowe jak lipa, miód z cytryną, imbir czy witamina C. Grypa trwa według mnie, czy jest leczona czy nie leczona, tak do ok 7 – 8 dni. Jeżeli człowiek czuję się jednak źle po przebytej grypie, powinien ponownie udać się do lekarza. U osób starszych czy wrażliwych może wystąpić zapalenie płuc, jako powikłanie grypy, to jest już zapalenie płuc bakteryjne. – mówi Lidia Szwalska – Pytel.
Dobrym sposobem, aby nie zachorować na grypę jest także szczepienie. Jest to ważne dla osób z dużym ryzykiem powikłań pogrypowych, jak i dla osób z ich otoczenia, które są w grupie podwyższonego ryzyka.
Foto źródło: pixabay.com