Każdego roku w listopadzie Jasna Góra otwiera dla odwiedzających podziemne krypty. Historyczne pomieszczenia są dawnym miejscem pochówków paulińskich zakonników oraz świeckich osób zasłużonych.
O historii krypt mówi O. Michał Legan, Paulin:
– Krypty jasnogórskie powstały w XVII wieku. Najpierw zmarłych paulinów składało się w specjalnych wnękach, a po latach, kiedy ciała ulegały zniszczeniu i zostawały tylko kości, wydobywano je i umieszczano w urnach. Te urny także możemy dziś oglądać w kryptach.
Krypty otwarte dla zwiedzających to tylko część mogił, jakie znajdują się na Jasnej Górze. Jak zauważa O. Michał Legan, częstochowskie sanktuarium to jeden wielki cmentarz.
-Pochówki paulińskie tutaj odbywają się od ponad 700 lat. Szczególnie miejsca związane z tzw. przybudówką, czyli pierwszą częścią Kaplicy Matki Bożej. Ona kiedyś była paulińskim cmentarzem. Dopiero później został ten teren zabudowany do takiej formy, jaka znamy dzisiaj.
Podziemne pochówki to dziś część historii. Jak zatem paulińskie pogrzeby wyglądają dziś?
-Każdy mnich chowany jest w habicie, bez butów, w białych skarpetkach. Nic do trumny się nie wkłada, na dowód tego, że ubóstwo obowiązuje także po śmierci. Zdarzają się paulini, którzy proszą o okulary bądź różaniec. Tam, gdzie znajdują się paulińskie klasztory, mamy wszędzie na miejskich, lub parafialnych cmentarzach grobowce. W Częstochowie takie dwa wielkie znajdują się na cmentarzu św. Rocha.
Podziemne krypty na Jasnej Górze będzie można odwiedzać codziennie aż do końca listopada.
JS
