Duszpasterstwo Akademickie zakończyło obchody jubileuszu 10-lecia kościoła akademickiego. Ostatnim ich dniem była niedziela 22 października, kiedy zaproszeni księża proboszczowie sprzed lat odprawili dziękczynne Msze św. Ks. Jacek Michalewski, choć tyko pół roku był proboszczem parafii akademickiej, wyniósł z niej wiele dobra dla parafii, w której jest obecnie:
– To rewelacja, co powiedział ks. Marek Bator, że każdy kapłan powinien się na chwilę tu zatrzymać, zobaczyć ten żywy Kościół i przenieść to później na grunt, gdzie Pan Bóg ich pośle. Dla mnie żywy Kościół już wcześniej nie był obcy. Kiedy pracowałem w Wieluniu, gdzie współtworzyłem wspólnotę Szkoły Nowej Ewangelizacji. Ostatnio przyszedł do tej wspólnoty ks. Sebastian Wyrozumski. Powiedział piękne zdanie idąc tam: “Oni są bardziej mi potrzebni niż ja im.”. Jeśli się stworzy taką wspólnotę, oczywiście z Bogiem, to kiełkuje w przyszłości. Krótko byłem w Duszpasterstwie, ale wiele rzeczy, które tutaj zobaczyłem przeniosłem do obecnej mojej parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika.
Przykładem do naśladowania dla ks. Jacka z DA jest m.in. przygotowanie do sakramentu chrztu:
– Rozbudowałem w mojej parafii katechezę przedchrzcielną. Uczestniczyłem w katechezach w DA i widziałem, że daje to bardzo dużo. Dzisiaj trzeba rozmawiać z młodymi, którzy chcą ochrzcić dzieci, ale nie mają sakramentu małżeństwa. Oni często traktują chrzest jako tradycję, albo nawet zabobon. To są trudne rozmowy. Wyciągnąłem to z Duszpasterstwa. Tutaj jest też odpowiedzialność za Kościół ludzi świeckich. W parafiach miejskich i wiejskich wierni to w większości biorcy, którzy nie chcą dawać.
W Duszpasterstwie jest wiele płaszczyzn, dzięki którym studenci mogą dzielić się talentami jakie otrzymali od Boga. Wspólnota pomaga w przełamywaniu siebie, dzięki czemu studenci stają się czynnymi chrześcijanami. To, co najbardziej zapadło w pamięć ks. Michalewskiemu podczas służby jako proboszcz w DA Emaus, to właśnie przemiana ludzi:
– Pamiętam weekendowe spotkania dla przygotowujących się do sakramentu małżeństwa, które prowadzili Małgorzata i Jan Wilk. Wspaniała sprawa. Włączyłem się w nie jako obserwator. Na koniec widziałem obcych ludzi, którzy zaczynają się otwierać. Pokazują swoją przeszłość i szukają uzdrowienia. To dla mnie było coś naprawdę szczególnego. Widziałem, że to ma sens.
W diecezji przygotowaniem narzeczonych do sakramentu małżeństwa zajmuje się Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin Nazaret, ale z głębokiej troski o parafian ks. Jacek poświęca czas młodym parafianom:
– W parafii św. Stanisława nie jest tak, że tylko spisujemy z młodymi protokół. Umawiamy się na wieczór i rozmawiamy o tym, czym jest sakrament małżeństwa. Dajemy też świadectwo wiary, bo to jest najważniejsze.
Doświadczenia żywego Kościoła z Duszpasterstwa Akademickiego już dają owoce w parafii, której proboszczem jest ks. Michalewski. Jeszcze dużo pracy czeka, aby wzrosła frekwencja wiernych na niedzielnych Eucharystiach, ale inspiracje z krótkiego czasu obecności jako proboszcz parafii akademickiej pomagają dążyć do celu.
Po każdej Mszy św. 22 października w DA Emaus odtworzona została audycja radiowa Anny Przewoźnik „Z woli Boga i ludzkich serc” o powstaniu parafii i kościoła dla społeczności akademickiej z Częstochowy.

Skip to content