W sklepach masowo pojawiają się nowalijki: młode pomidory, sałata, rzodkiewka, ogórki. I jak co roku zaczynają budzić wątpliwości – czy hodowane w sztucznych warunkach warzywa mogą mieć jakąkolwiek wartość odżywczą. Eksperci zwracają uwagę, że warto wybierać nowalijki od znanych i zaufanych producentów, unikając jednocześnie tych, które mogą pochodzić z importu. Nowalijki nabywają też chętnie częstochowianie aczkolwiek zwracają uwagę, że nie są one tanie.
Zjedzenie kilku listków sałaty czy pomidora nikomu nie zaszkodzi – mówi dr Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska, przewodnicząca Rady Promocji Zdrowego Żywienia Człowieka. Ale nowalijek nie można uważać za podstawowe źródło witamin. Trzeba je traktować raczej jako dodatek do potraw.