Fot. Radio Fiat

Choć okres wzmożonego ruchu pielgrzymkowego zakończył się ponad miesiąc temu, na Jasną Górę wciąż przybywają kolejne grupy pątników. 23 września w Kaplicy Matki Bożej o potrzebne łaski prosili lekarze onkolodzy oraz ich pacjenci.

Jasna Góra to miejsce, które łączy ludzi z całego świata. Co roku przybywają tu miliony wiernych, aby z pokorą prosić o pomoc i błogosławieństwo. Praca medyka to jeden z najbardziej odpowiedzialnych zawodów, ponieważ zaważyć może na ludzkim życiu. Jak mówi abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, Kościół powinien uczyć jedności, a pielgrzymowanie pomaga zintegrować w modlitwie różne grupy społeczne. Taka forma zawierzenia się Matce Bożej to ważny symbol wiary chrześcijańskiej.

– Świat lekarzy, pracowników służby zdrowia oraz nas, jako podległych ich służbie musi być czymś w rodzaju domu. Matka Boża przyprowadza nas do Chrystusa, który przezwyciężył cierpienie i śmierć swoją wielką miłosierną miłością. Trzeba więc dziękować Bogu za Matkę, którą łączy nas z Jezusem. Chrystus usensawnia nam tajemnicę ludzkiego bólu oraz przechodzenia przez trudy życia.

O duchowe wsparcie w sanktuarium Matki Bożej tym razem prosili lekarze z częstochowskiego Centrum Diagnostyki i Terapii Onkologicznej Nu-Med. Patronem szpitala jest św. Ojciec Pio, o czym mówi dyrektor placówki Magdalena Banach.

– Uznaliśmy, że nasz szpital powinien mieć patrona. Wybór padł na Ojca Pio, który pięknie powiedział, że: “powinniśmy modlić się z radością, ponieważ Bóg jest radością”. Uroczyste ogłoszenie patrona chcieliśmy zorganizować już wcześniej, jednak plany te pokrzyżowała epidemia. 

Pracownicy szpitala onkologicznego uczestniczyli w pielgrzymce, prosząc o wstawiennictwo zarówno patrona, Ojca Pio, jak i Matkę Bożą, która błogosławi w codziennym wykonywaniu zawodowych obowiązków. Wiara pomaga w powrocie do zdrowia, mówi dr n. med. Barbara Huras, onkolog.

– Holistyczne podejście do pacjenta to również zadbanie o sferę duchową. Myślę, że choroba nowotworowa jest takim doświadczeniem dla chorego, w którym może zmienić się całe jego życie, także duchowe. W obliczu takiego cierpienia wiara potrafi dojrzeć i zmienić życie cierpiące na lepsze.

O tym, że modlitwa daje pacjentom dodatkową siłę w walce z chorobą, mówi też kapelan szpitala, ks. Stanisław Mendakiewicz,

– Chorzy przede wszystkim potrzebują bliskiej obecności, ponieważ często sami zostają z problemem. Wyczekują na księdza z wielką tęsknotą. Czekają na rozmowę, spowiedź i wspólną modlitwę. 

Wśród osób proszących o błogosławieństwo dla medyków oraz pacjentów onkologicznych, prosił podczas pielgrzymki również ks. Andrzej Kuliberda.

– Uczestniczę w tej pielgrzymce, ponieważ jestem pacjentem tego szpitala. Diagnoza nie była łatwym doświadczeniem, jednak choroba nowotworowa stała się dla mnie czasem wielkiej łaski. Pan Bóg działa nie tylko przez uzdrowienia, ale również przez lekarzy, którzy opiekują się pacjentami.

Podczas Eucharystii odprawianej w ramach Pielgrzymki Lekarzy Onkologów, modlono się również za maturzystów diecezji rzeszowskiej.

ABK

 

Skip to content