W poniedziałek 28 października podsumowano multimedialną wystawę „Śladami Jezusa”, którą można było zwiedzać od 15 lipca na parkingu obok Domu Pielgrzyma, tuż przy Jasnej Górze.
Wystawa przedstawiała Jerozolimę za czasów Jezusa, a wydarzenia i miejsca Męki Pańskiej można było poznać nie tylko od strony naukowej, ale również doświadczyć ich za pomocą zmysłów. Pomysłodawcą oraz producentem wystawy był Krzysztof Noworyta:
– Jesteśmy bardzo zachwyceni, bo to były dobre cztery miesiące. Widownia wraz z pielgrzymami to było międzynarodowe grono. To było bardzo ciekawe doświadczenie, mieliśmy wielu interesujących gości.
W spotkaniu zamykającym wystawę uczestniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który w swoim przemówieniu nawiązał do słów oraz pielgrzymowania św. Jana Pawła II:
– Kiedy odczytujemy jego pielgrzymowanie w czasie Soboru Watykańskiego II w 1964 roku po Ziemie Świętej, to on najpierw mówi, że powracamy do tych miejsc, które mówią o naszej tożsamości. Nie chodzi tutaj tylko o pamięć o Jezusie, ale on mówi, że nie wystarczy tutaj przychodzić, trzeba tu przyklęknąć, żeby potwierdzić tę wiarę w Jezusa i mówi, odchodząc z tego miejsca, trzeba być świadkiem spotkania i miejsca.
Krzysztof Noworyta kilka dni temu wrócił z pieszej pielgrzymki śladami św. Charbela do Libanu, pokonując przy tym ponad 200 km:
– Nie ma na razie słów, żeby to opisać, bo jestem świeżo po tej podróże, czuję ten zapach i widzę te widoki. Liban jest piękny, ciekawy i zrozumiałem jedno: nie da się zrozumieć Ziemi Świętej bez Libanu, bo część tej historii, którą opowiadamy i znamy jako historię, która dzieje się na terenie Izraela, działa się w Libanie.
Uroczystemu zamknięciu wystawy towarzyszył koncert Myrny Kbeh, syryjskiej artystki, która w języku aramejskim wykonała pieśni ku czci Maryi.
AK