Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dotrzymała długo realizowanej obietnicy oddania do użytku autostradowej części obwodnicy Częstochowy. 23 grudnia, w przeddzień Wigilii udostępniono ruch na 20-kilometrowym fragmencie autostrady oraz na czterech kilometrach łączących węzły Blachownia – Częstochowa-północ.

Tak ważna informacja nie pozostała bez echa w mediach. Na oficjalnym otwarciu, zorganizowanym na jednej z nitek obwodnicy, wstęgę przeciął premier Rzeczpospolitej Polskiej Mateusz Morawiecki. Jego zdaniem, inwestycja otworzy Częstochowę w kierunku różnych gałęzi przemysłu.

– Cały ciąg autostrady A1 to kręgosłup komunikacyjny Polski. Oddajemy do użytku bardzo ważny odcinek, który po dokończeniu fragmentu autostrady od Częstochowy do Piotrkowa Trybunalskiego utworzy główną autostradę północ-południe – mówił z przekonaniem premier.

W oficjalnym otwarciu udział wziął także Minister Infrastruktury – Andrzej Adamczyk, który wspomniał, że dzięki oddaniu kolejnej obwodnicy dużego miasta, do 2025 roku będzie możliwe zamknięcie autostradowego programu w Polsce.

– Ukończymy Autostrady: A1, A2, A6, A18. Tym samym pozostanie nam do zrealizowania bardzo ambitny program pozostałej sieci dróg ekspresowych, w tym bardzo potrzebnej trasy Via Carpatia, a także dróg: S11, S12, S74 oraz innych.

Z punktu widzenia oddanej do użytku obwodnicy Częstochowy, rodzą się pytania o przejezdność węzłów Jasna Góra oraz Blachownia.

– Jak wiemy, jest tu skrzyżowanie Drogi Krajowej 43 i na Blachowni Drogi Krajowej 46. Zabrakło materiałów, aby wykończyć ten węzeł. Czekamy na bariery. Jeśli pogoda pozwoli, liczę na to, że w połowie lutego węzeł Jasna Góra będzie miał pełną relację – tłumaczył Tomasz Żuchowski, pełniący obowiązki Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.

W sierpniu bieżącego roku został oddany do użytku 33-kilometrowy odcinek do Pyrzowic. Połączenie tych dróg pozwoli na znaczne skrócenie czas potrzebnego na ominięcie Częstochowy.

BNO

Skip to content