Miejskim radnym udało się dzisiaj (24.03) zebrać w liczbie, która pozwalała na dokończenie 50. sesji zwyczajnej. Miejscy rajcy dyskutowali przede wszystkim nad stanowiskiem Rady w sprawie działań, które mają zostać podjęte w kwestii ratowania miejsc pracy w ISD Hucie Częstochowa. Przypomnijmy – dzisiejsza sesja to ciąg dalszy posiedzenia, które przewodniczący Rady Zdzisław Wolski, przerwał w miniony czwartek. Posiedzenia nie udało się dokończyć w dniu następnym, bo nie zebrało się kworum konieczne do normalnej pracy Rady. Część radnych zbojkotowała przełożone spotkanie uważając, że decyzja o jej przerwaniu nie była konsultowana.
Podczas dzisiejszych obrad Rady Miasta Częstochowy radni przedstawili stanowisko w sprawie podjęcia działań, które zapobiegną likwidacji miejsc pracy w ISD Hucie Częstochowa. Rada Miasta zaapelowała, aby rząd nie stał biernie i podjął rozmowy z właścicielami huty oraz zaczął działać w kierunku ochrony miejsc pracy. Zdaniem posła Szymona Giżyńskiego rozmowy z właścicielami huty nic nie przyniosą. – Rząd powinien rozmawiać na ten temat z władzami Ukrainy. Prezydent Sarkozy zagroził Mittalowi nacjonalizacją jego hut znajdujących się we Francji w przypadku niespełnienia warunków stawianych przez związki zawodowe – dodał parlamentarzysta. Podobnego zdania była obecna na sesji posłanka Jadwiga Wiśniewska, która uważa, ze jesteśmy świadkami smutnego finału prywatyzacji huty. – Jeśli nie będzie zdecydowanego sygnału ze strony Rady Miasta Częstochowy, to Huta Częstochowa umrze. Podobnie dzieje się w Stalowej Woli, gdzie tamtejszy zakład upada w ciszy – mówiła dodając, że potrzebne jest działanie na szczeblu centralnym. Rada jednogłośnie przyjęła stanowisko w sprawie ratowanie miejsc pracy w ISD Hucie Częstochowa.
