80 kilometrów dzieli stadion przy ul. Limanowskiego w Częstochowie i obiekt, na którym przez najbliższe miesiące Raków będzie gospodarzem. Dużo, ale nie na tyle, by zrezygnować z dopingowania swojej drużyny w historycznym, bo pierwszym od ponad dwudziestu lat, sezonie gry na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce.
Raków Częstochowa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich kibiców i pomaga w dotarciu na „domowe” mecze PKO Ekstraklasy, które podczas rundy jesiennej będą rozgrywane na Stadionie Miejskim w Bełchatowie. Na każde ze spotkań klub zorganizuje przejazd. Najbliższy już w sobotę.
– Można wykupić, przez internet lub stacjonarnie, przejazd w cenie 10 zł za dojazd i powrót z Bełchatowa – informuje Daria Wollenberg, rzecznik prasowy klubu. – Planujemy, by zapisy na mecze sobotnie trwały zawsze do środy włącznie, w przypadku meczów niedzielnych – do czwartku. Wszystkie informacje są dostępne na naszych profilach w mediach społecznościowych oraz stronie internetowej, tam zawsze można znaleźć zaktualizowane informacje.
Najprawdopodobniej autokary wyruszą w sobotę punktualnie w południe z parkingu przy ulicy Lipowej i zawiozą kibiców pod sam stadion w Bełchatowie. Z tego samego miejsca rozpocznie się przejazd powrotny kilkanaście minut po ostatnim gwizdku sędziego. Ale to nie jedyne działanie Rakowa w celu ułatwienia kibicom dojazdu.
– Druga z opcji to jest taki “Bla Bla Car” dla kibiców, czyli grupa na Facebooku, gdzie osoby zmotoryzowane mogą oferować miejsca w swoim samochodzie. Trzecią opcję oferuje Stowarzyszenie Wieczny Raków dla kibiców, którzy wybierają się na trybunę dopingową – dodaje.
Rozpoczęcie sobotniego meczu Rakowa z Koroną Kielce zaplanowano na godzinę 15. Częstochowski zespół rozegra w tym roku w Bełchatowie dziesięć spotkań ligowych.
MD