Po ponad trzytygodniowej przerwie piłkarze częstochowskiego Rakowa wrócili na murawę. Letni okres przygotowawczy zespół Marka Papszuna rozpoczął w poniedziałek – badaniami wydolnościowymi, w środę zawodnicy po raz pierwszy trenowali na boisku. Ekipa przygotowuje się do sezonu 2019/20, w którym będzie rywalizowała w Ekstraklasie.
– Każdy okres przygotowawczy jest ciężki, ale robimy swoje – mówił po czwartkowej sesji Szymon Lewicki. – Fajnie, że jest taka pogoda, a nie deszcz, więc jesteśmy zadowoleni.
Po bardzo udanym sezonie w I lidze, z zespołem pożegnało się kilku graczy. Do ekipy już dołączyli natomiast Kamil Piątkowski, Bryan Nouvier i Andrija Luković. Trener Marek Papszun ma nadzieję, że to nie koniec wzmocnień.
– Zawodników jest sporo, ale w tym duża grupa zawodników zespołu rezerw, bądź testowanych. Liczymy na to, że niebawem dopniemy kolejne transfery. A już w poniedziałek wyjeżdżamy na pierwszy obóz, po tygodniu wracamy i trenujemy tydzień u siebie, następnie kolejny obóz w Warce, a potem już gramy pierwszy mecz z Koroną.
Który zaplanowano na 20 lipca. Raków będzie gospodarzem, ale zgodnie z udzieloną licencją, spotkania „domowe” będzie rozgrywał na stadionie w Sosnowcu.
MD