Raków Częstochowa przedłuża serię spotkań bez zwycięstwa i nie polepsza swojej i tak już ciężkiej sytuacji w tabeli. Przed meczem wszyscy kibice spodziewali się ,że częstochowianie postarają się zrehabilitować za ostatnie porażki i zdobyć w końcu trzy punkty, ale niestety nawet zmiana taktyki i trenera nie przyniosła zamierzonych rezultatów.
Cały mecz przebiegał w bardzo spokojnym tempie i choć nie można odmówić naszym piłkarzom chęci i zapału, to jednak defensywne ustawienie spowodowało małą ilość sytuacji bramkowych. Pierwszą dogodną sytuację miał w 10 minucie Rafał Figiel, który próbował przymierzyć z dystansu, jego strzał został jednak zablokowany. Była jeszcze dobitka Piotra Malinowskiego, ale minęła ona bramkę niepołomiczan w sporej odległości. Kolejne minuty mijały na bardzo umiarkowanej grze obu dwu drużyn i następną groźną sytuację mieliśmy dopiero w 30 minucie, tym razem dla drużyny gości. Z dystansu uderzał, bardzo aktywny w dzisiejszym meczu Kamil Łączek. Z najwyższym trudem piłkę zmierzającą do bramki obronił Maciej Mielcarz. Do końca pierwszej połowy Raków próbował jeszcze atakować, ale nie przełożyło się to niestety na wynik.
Na początku drugiej części spotkania inicjatywa przeszła nieco na stronę Puszczy. Nie często spotykaną sytuację mieliśmy w 57 minucie, gdy niepołomiczanie wykonywali jedenaście metrów przed bramką Rakowa rzut pośredni. Cała jedenastka czerwono-niebieskich ustawiła się w murze, dzięki czemu nie padła bramka. Kolejne minuty przynosiły coraz więcej sytuacji dla Rakowa. Swoje umiejętności strzeleckie sprawdzali Dawid Kamiński oraz Bissi, jednak na tablicy wyników nic się nie zmieniało. Najkorzystniejszą sytuację częstochowianie mieli w doliczonym czasie gry. Sam na sam z bramkarzem wyszedł Wojciech Okińczyc. Potwierdził on jednak, że w ostatnim czasie jego skuteczność jest bardzo mierna i w sobie tylko wiadomy sposób nie trafił w bramkę.
Z niecierpliwością czekamy na wyniki z innych boisk. Pewne jest jednak to, że sytuacja częstochowskiej drużyny w tabeli się nie polepszy. Czekamy, więc na jakieś przełomowe zwycięstwo, oby już za tydzień w Pruszkowie.
RKS Raków – Puszcza Niepołomice 0:0 (0:0)
Bramki:
Kartki:
54′ – Figiel
63′ – Łączek
66′ – Mikołajczyk
90′ – Rogala
Składy:
RKS Raków: Mielcarz – Góra, Klepczyński, Radler, Rogala, Carlinhos (78. Mesjasz), Bissi, Figiel, Hoferica (60. Kamiński), Warchoł (66. Okińczyc), Malinowski.
Puszcza: Staniszewski – Mikołajczyk, Czarny, Garzeł, Abramowicz, Łączek (90. Wójcik), Kotwica (46. Lepiarz), Uwakwe, Barbus, Domański (67. Gawęcki), Stepankov (72.Broź).
Radio Fiat/Krzysztof Kolanus
