Modernizując historyczne budynki, trzeba liczyć się z niespodziankami. Takie napotkali robotnicy remontujący częstochowską Archikatedrę. Mowa o ludzkich szczątkach, które od dziś (21.10) bada Instytut Pamięci Narodowej.
Podczas prac remontowo-rewitalizacyjnych prowadzonych przy Bazylice Archikatedralnej Świętej Rodziny jeszcze w lipcu bieżącego roku robotnicy natrafili na zbiorową mogiłę, którą od razu zabezpieczono.
Informacji o możliwym pochodzeniu szczątków udziela ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik archidiecezji częstochowskiej:
– Odnaleziono szczątki osób, które zidentyfikowano wstępnie jako ofiary Krwawego Poniedziałku, czyli zbiorowych rozstrzelań ludności mieszkańców Częstochowy 4 września 1939 roku.
Instytut Pamięci Narodowej rozpoczął dzisiaj (21.10) ekshumację szczątków Polaków zamordowanych przez Niemców. O prowadzonych pracach mówi Adam Siwek, dyrektor biura Upamiętniania Walki i Męczeństwa:
– Przynajmniej dwa tygodnie trzeba poświęcić na prace ekshumacyjne na tym terenie. Mamy rozpoznany układ rowów przeciwlotniczych, przeciwodłamkowych, które Niemcy wykorzystywali do zakopywania ciał ofiar zbrodni z 4 września. Ta skala ofiar jest znaczna, ale nie dość precyzyjnie określona, bo rozpiętość jest od kilkuset do nawet 1700 ofiar.
Jak mówi ks. Mariusz Bakalarz, wydobyte szczątki zostaną poddane dokładnym badaniom:
– Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, szczątki są przewożone do Instytutu Medycyny Sądowej po to, żeby określić przyczyny zgonu osób, których szczątki zostały odnalezione, jeśli to możliwe to zidentyfikować te ofiary. Kiedy zakończą się właściwe procedury, to szczątki zostaną pochowane w już istniejącej zbiorowej mogile, zlokalizowanej na cmentarzu Kule.
W zbiorowej mogile zostali również pochowani ekshumowani podczas i po drugiej wojnie światowej.
AK