Policja zatrzymała 25-letniego częstochowianina, który zrywał łańcuszki z szyi starszych przechodniów.
19 sierpnia mężczyzna podszedł na ul. Gajowej do 71-letniej kobiety, zerwał złotą biżuterię i uciekł. Okazało się, że to nie pierwszyzna. Jak ustalili mundurowi na początku sierpnia 25-latek wykazał się jeszcze większą zuchwałością. Wszedł do kościoła, gdzie modliła się grupa starszych kobiet. Udając modlitwę, próbował ściągnąć z szyi łańcuszek siedzącej przed nim uczestniczki nabożeństwa. Tylko dzięki temu, że kobieta zaczęła głośno krzyczeć, kradzież nie udała się.
Śledczym udało się sporządzić portret pamięciowy i na jego podstawie ustalili, że za atakami stoi 25-letni Kamil P. Sprawca usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.