Za nami kolejny weekend sierpnia, w trakcie którego doszło w Częstochowie do kilku tragicznych wypadków. Jak wyglądały interwencje naszych służb w czasie minionych trzech dni?
Upłynęły one przede wszystkim pod znakiem działań policji. Jak mówi podkom. Sabina Chyra-Giereś z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, w miejscowości Kościelec doszło do wypadku śmiertelnego z udziałem rowerzysty.
– 81-letni rowerzysta w momencie, kiedy wyprzedzał go samochód ciężarowy, gwałtownie skręcił w lewo, wprost pod pojazd. W wyniku odniesionych obrażeń rowerzysta niestety zginął na miejscu.
Funkcjonariusze zatrzymali ponadto 32-letniego częstochowianina, który posiadał znaczne ilości marihuany.
– W mieszkaniu, w którym przebywał, stróże prawa odnaleźli prawie kilogram suszu marihuany i 10 krzewów konopi indyjskich. Policjanci znaleźli też specjalistyczne urządzenia służące do produkcji marihuany. Sąd zastosował wobec 32-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Niemało pracy miała również Straż Pożarna. Naczelnik Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie, Kamil Dzwonnik podkreśla, że oprócz interwencji przy 76 zdarzeniach, strażacy wyłowili ze zbiornika “Bałtyk” w Parku Lisiniec ciało mężczyzny.
– W niedzielę przed godz. 14.00 do stanowiska kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Częstochowie wpłynęło zgłoszenie, iż na terenie Parku Wypoczynkowego “Lisiniec” w zbiorniku “Bałtyk” mężczyzna zniknął pod powierzchnią wody. Strażakom stosunkowo szybko udało się odnaleźć i wydobyć z wody poszukiwanego mężczyznę. Niestety, mimo prowadzonej reanimacji, lekarz stwierdził zgon.
Weekend upłynął dość spokojnie dla częstochowskiej Straży Miejskiej. Jak podkreśla Artur Kucharski, rzecznik instytucji, nie doszło do żadnych poważniejszych incydentów, choć wzrosła liczba zgłoszeń związanych z piciem alkoholu w miejscach publicznych.
– Najwięcej zgłoszeń dotyczyło zakłócania spokoju i porządku publicznego oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Było to łącznie 64 zdarzeń. Ta ilość nie powinna jednak dziwić – niedziela była dość upalna, w związku z czym wiele osób wychodziło z domów celem spożycia alkoholu na zewnątrz, choć niekoniecznie tam, gdzie było to dozwolone.
W ciągu minionych trzech dni funkcjonariusze Straży Miejskiej z referatu ds. monitoringu wizyjnego przeprowadzili 13 obserwacji, które wymagały interwencji służb. 12 interwencji zrealizowali strażnicy miejscy, a jedna interwencja została przekazana do realizacji innej służbie. Oprócz interwencji zgłoszonych przez mieszkańców miasta częstochowscy strażnicy miejscy podejmowali też własne działania podczas służby patrolowej.
MSI