Jest to sztuka niecodzienna. Dla sporządzenia kunsztownych pisanek potrzeba m.in. wosku, wielokrotnego barwienia wydmuszki i odrobiny talentu. Wielowiekowa tradycja sporządzania pisanek jest związana ze Wielkanocą.
W wielu regionach w Polsce istnieją odrębne tradycje pisania, malowania czy wyklejania pisanek. Tradycje częstochowskie nie odbiegają tutaj od powszechnie znanych. – Czy w Częstochowie były wykonywane pisanki? Nie mam żadnych etnograficznych zapisków ani dokumentacji na temat pisanek z naszego regionu, ale ludzie wykonywali pisanki w całej Polsce. Nie mówię, że metodą właśnie batikową, woskową [pisania po skorupce]. Bardzo znane są u nas pisanki robione tradycyjnie, barwione w łuskach z cebuli – mówi Arkadiusz Belica, fotograf, częstochowski twórca pisanek. Warto zauważyć, że łuski cebuli jako materiał do barwienia znane są od tysięcy lat.
Tradycja sporządzania pisanek jest znana nie tylko w Polsce. Ludzie oddający się tej sztuce spotykają się np. corocznie w Niedzielę Palmową w Mannheim w Niemczech. – Spotykają się ludzie, można powiedzieć, z całej Europy. Przedstawianych jest bardzo wiele ciekawych technik. Niekoniecznie muszą to być pisanki związane z Wielkanocą – mówi Arkadiusz Belica. – Są np. twórcy, którzy potrafią zrobić nawet z małego jajka tryptyk. Robi się drzwiczki z części skorupki na malutkich zawiaskach, gdzie można otworzyć takie jajo i wtedy powstają nam trzy części. Środkowa, wewnętrzna otwarta cześć wydmuszki z dwiema jak gdyby okiennicami.
Obecnie w muzeum w Starym Młynie w Żarkach można do 3 maja zwiedzać wystawę z pisankami wykonanymi przez Aleksandrę i Arkadiusza Beliców, a to zaledwie niewielka część ich kolekcji.
Krzysztof Rygalik
Więcej na temat sztuki zdobienia pisanek mówi Arkadiusz Belica:
[audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2016/03/pisanki-wielkanoc-emisja-1.mp3] [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2016/03/pisanki-wielkanoc-emisja-2.mp3]