14 stycznia to w kalendarzach Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. I choć pytania związane z tym tematem nie słabną, to czas kiedy warto zapytać przede wszystkim o ludzką godność i zauważyć, że problem nie jest tak czarno-biały jak przedstawiają go w mediach:
– Trzeba także dostrzegać ludzi, którzy są różnokolorowi, czy to czarnoskórzy czy Azjaci. Kiedy się nieraz medialnie ukazują te postaci i mówią o normalnym przyjęciu przez Polaków, to niestety potem nagłaśnia się to, że ktoś dokonał napadu, czy kogoś pobił. Tutaj ten obraz zostaje zniekształcony, trzeba przypominać, pokazywać, żebyśmy się nie dawali straszyć takiej, czy innej opcji politycznej.
Bp Andrzej Przybylski zauważa, że wielkim problemem dzisiejszego świata jest migracja:
– Dziś słyszałem takie piękne porównanie jednego z biskupów afrykańskich, gdzie tamten exodus ludzi jest dość duży. Apelował do nas, Europejczyków. Mówił, że jeżeli cieknie kran, bo jest zepsuty i z tego kranu ucieka woda, to nie trzeba się ciągle zastanawiać jedynie, jak wytrzeć tę kałużę, tylko bardziej trzeba myśleć o tym, co zrobić, żeby naprawić ten kran, żeby ta woda nie musiała uciekać, tylko płynąć sobie swobodnie w swoich naczyniach. Te dwie rzeczy Kościół bardzo podejmuje i rozważa w takim dniu jak Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy.
Do Dnia Migranta i Uchodźcy odniósł się także papież Franciszek. powiedział, że Jezus wzywa nas do przezwyciężenia lęków i do wychodzenia naprzeciw innym. Przypomniał też słowa ze swego orędzia przygotowanego na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Franciszek zaznacza w nim, że “każdy cudzoziemiec, który puka do naszych drzwi, jest okazją do spotkania z Jezusem Chrystusem”. Papież modlił się także, abyśmy nauczyli się kochać drugiego, cudzoziemca, jak siebie samego.
SW