Paulini przekazali do kultu zabytkowy obraz św. Stanisława BM

8 maja obchodzimy Uroczystość Świętego Stanisława, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski. Tego dnia częstochowska parafia nosząca wezwanie tegoż świętego przeżywała uroczystość odpustową.

Parafianie przygotowywali się do odpustu, uczestnicząc w dobie eucharystycznej, czyli w 24-godzinnej adoracji Najświętszego Sakramentu. Bezpośrednio przed sumą odpustową nastąpił akt przekazania parafii przez ojców paulinów XVIII-wiecznego obrazu, przedstawiającego św. Stanisława, biskupa i męczennika. Akt ten, w imieniu o. Arnolda Chrapkowskiego, generała Zakonu Paulinów, odczytał definitor generalny zgromadzenia, o. Kazimierz Maniecki.

Proboszcz Parafii pw. św. Stanisława, Biskupa i Męczennika, ks. Jacek Michalewski wskazał na aktualność nauczania św. Stanisława, biskupa i męczennika:

– Ten święty pokazuje nam, jak stać na straży ładu moralnego, szczególnie w polskich rodzinach. Uczy również kapłanów, jak być niezłomnym i jak upominać w porę i nie w porę” (2 Tm 4, 2), nawet za cenę życia.

Mszy św. odpustowej przewodniczył o. Kazimierz Maniecki. Homilię wygłosił przeor klasztoru św. Barbary w Częstochowie i proboszcz tamtejszej parafii, o. Ryszard Dec. Stawiając św. Stanisława za wzór pasterza, przypomniał, jak znaczącą rolę w wychowaniu tak wybitnych osób spełniają rodziny:

– Tak często pragniemy mieć wspaniałych pasterzy w Kościele, znakomitych przywódców państwowych, ludzi, którzy porwaliby nas do wielkich dzieł, którzy byliby dla nas inspiracją. Równie często zapominamy jednak, że tacy ludzie rodzą się i wychowują w naszych rodzinach, a rodziny są takie, jakie są nasze serca. Karmimy innych tym, czym sami żyjemy. Uczymy innych tego, co jest naszym udziałem. Jakże często nasze życie jest dalekim od życia człowieka wierzącego. Dlaczego nasze serce kształtuje wszystko, tylko nie Jezus Chrystus i Jego Ewangelia?

O. Ryszard Dec zakończył homilię następującą zachętą:

– Dzisiejsza uroczystość winna być nie tylko okazją do oddania czci Bogu za dar św. Stanisława, biskupa i męczennika, ale przede wszystkim okazją do tego, abyśmy naśladując naszego patrona, rozpoczęli na nowo wspaniałą bitwę o piękno naszych serc i o ich świętość. Jeżeli wygramy tę bitwę, to z pomocą łaski Bożej wygramy bitwę o serca naszych rodaków i o zdrowe serce narodu i ojczyzny, bo od stanu serca zależy życie.

Po Mszy św. odbyła się procesja eucharystyczna, podczas której odśpiewano Litanię Loretańską.

MO

Skip to content