W pogoń za dobrym fotoreportażem rzucili się pasjonaci fotografii w sobotni poranek (3 września). Trwający weekend to aktywny czas w mieście, nie tylko ze względu na XXV Krajową Wystawę Rolniczą czy XVII Europejskie Dni Kultury Ludowej. To także czas zbierania fotograficznych plonów, do którego okazję dają II Otwarte Mistrzostwa Częstochowy w Fotografowaniu FotoMaraton 2016. To konkurs, który jest kontynuacją nowatorskiego ogólnopolskiego projektu. Pieczę nad zawodami sprawuje Marcin Szpądrowski, który co roku zachęca częstochowian do wyruszenia z domu i zabrania ze sobą swoich aparatów fotograficznych. Jak to widzi Tomasz Jamroziński, zastępca naczelnika Wydziału Kultury, Promocji i Sportu Urzędu Miasta?
– Cieszymy się, że Marcin Szpądrowski działa, jeśli chodzi o lokalną fotografię. Ale nie tylko, bo zaprasza tutaj także osoby z innych miast. Cieszymy się, że takie zawody istnieją w Częstochowie, bo to bardzo dobry pomysł. To oryginalne i niebanalne ścigać się w robieniu zdjęć. Chodzi o osiem zdjęć wykonanych w określonym czasie, więc jeśli ktoś faktycznie ma zdolności, talent i oko fotoreportera, bo chodzi o zdjęcia, które nie będą obrabiane i przerabiane, wtedy ma szansę w tym konkursie.
W zawodach do wygrania są wartościowe nagrody, w tym dobry sprzęt fotograficzny, co może mobilizować dodatkowo do tego nietypowego wyścigu. Sportowa rywalizacja staje się tutaj domeną zawodów, a fotoreportaż emocjonującą formą ukazania miejskiego życia:
– Zawsze kojarzyłem fotografię ze sztuką. To teoretycznie jest niewymierne, wiadomo, że różnie interpretujemy fotografię. Aczkolwiek tu bardziej chodzi o fotografię fotoreporterską. W tym roku hasłem jest „Jasne miasto”, a to doskonale wpisuje się w promocję Częstochowy. Można powiedzieć, że to idealne hasło w idealnym momencie – dodaje Tomasz Jamroziński.
Czy wyścig za dobrym reporterskim kadrem może wpłynąć na wartość artystyczną zdjęcia? Piotr Kras, częstochowski fotograf i jeden z organizatorów zauważa, że fotografia daje wiele możliwości, nie tylko interpretacji ale i sposobów na ujęcia:
– Fotografia ma miliardy różnych opcji. Jest w niej miejsce na wyciszenie, na sztukę, na przemyślane kadry powstające nieraz miesiącami, a nawet latami. Ale jest w niej też miejsce na sportową rywalizację. Fotoreportaż wydarzeniowy właśnie na tym się opiera, na kilku godzinach, na określonym czasie . Czasem jest to piętnaście minut, z których trzeba wycisnąć dobre zdjęcie.
Uczestnicy tegorocznej edycji Foto Maratonu mają na wykonanie takiego kadru osiem godzin. Efekt gonitwy za tym najlepszym oceniany będzie w niedzielę (4 września) i wtedy też poznamy jego zwycięzców. Ogłoszenie wyników odbędzie się w czasie Wielkiego Finału w Klubie Stacherczak o godz. 18.00.