Zespół Szkół im. Bolesława Prusa w Częstochowie szuka różnych sposobów, by aktywizować młodzież. Kolejną z inicjatyw, do jakich zaangażowano uczniów częstochowskich szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, był coroczny przegląd teatralny. Na scenie sali widowiskowej zaprezentowali oni wybrane przez siebie adaptacje teatralne i kabaretowe. Pierwsze miejsce zdobyły dwie szkoły – gospodarz wydarzenia oraz V Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza.

Wśród występujących był Adam Bednarek, uczeń III klasy ZS im. Bolesława Prusa, który elokwentnie podkreślał znaczenie ról drugoplanowych:

– Zagrałem porucznika w spektaklu „Damy i huzary”, to autorska, szkolna prezentacja. Zawsze przy okazji różnych wydarzeń w szkole stawiamy na oryginalne spektakle. Akurat moja rola była w połowie drugorzędna, w połowie pierwszorzędna, ale rola drugoplanowa ma to do siebie, że wymaga większego profesjonalizmu, ponieważ wtedy, kiedy postać pierwszoplanowa mówi, ta drugoplanowa musi się jakoś zachowywać, najbardziej naturalnie. Musi to zagrać idealnie. Trzeba szanować i tę pierwszo- i drugoplanową rolę (śmiech).

Malkontentom powtarzającym hasła o braku zaangażowania współczesnej młodzieży w kulturę i kompletny brak świadomości, Adam Bednarek wytrąca argumenty z ręki. Ku uciesze nauczycieli, zwraca uwagę na istotny aspekt udziału w wydarzeniach organizowanych przez szkołę:

– Uważam, że każdy występ teatralny, konkursy krasomówcze, recytatorskie, niezwykle wzbogacają osobowość człowieka. Polecam to każdemu, ponieważ występ i recytowanie może wzbogacić w człowieku takie cechy jak szczerość, śmiałość, a to niezwykle pomaga w życiu w każdej kategorii. Dzisiaj żyjemy w świecie, gdzie żeby coś zdobyć, załatwić, trzeba rozmawiać z ludźmi, porozumiewać się z nimi, a czasami dla młodego człowieka to jest trudne. Tego typu występy niezwykle to ułatwiają.

Nauczyciele przygotowujący przedstawienia, jak zwykle przepełnieni dumą ze zdolnej młodzieży, przyznają jednak, że ogarnąć ją wcale nie tak łatwo, szczególnie kiedy zrobić trzeba próbę, ustalić szczegóły spektaklu, a potem to wszystko jeszcze razem zagrać. Renata Wojciechowska z ZS im. B. Prusa dzieli się wrażeniami:

– Nie mieliśmy łatwego zadania przed sobą, zazwyczaj wybieramy klasykę, nie teksty kabaretowe. W tym roku to fragment Fredry, trudna rzecz. Dość długo wybieraliśmy tekst, bo to się musi też podobać młodzieży. Jak zwykle sprostali zadaniu, chociaż czasami próby przypominały osobny spektakl, ale rezultat nam się bardzo podobał, myślę, że pozostałym widzom też.

Grażyna Tatarek, jedna z nauczycielek, zauważa też, że techniczny profil szkoły nie oznacza braku zainteresowania innymi dziedzinami. Wręcz przeciwnie:

– Funkcjonuje taki stereotyp, że to jest szkoła techniczna, więc przygotowuje tylko do nauczania konkretnego zawodu. Okazuje się, że lubimy organizować takie spotkania, takie przeglądy. Lubimy się spotykać, organizować przedstawienia. Mamy też bogatą tradycję, bo nasza szkoła wielokrotnie wygrywała konkursy teatralne. Młodzież lubi się bawić w ten sposób.

A jak wiadomo, łączenie przyjemnego z pożytecznym zawsze przynosi dobry efekt.

 

SW

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content