Wczoraj rozpoczęły się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Sporcie Pożarniczym. W Centralnej Szkole Państwowej Straży Pożarnej pojawili się reprezentanci 16 województw, w tym oczywiście województwa śląskiego, a także zawodnicy z 4 szkół pożarniczych (3 aspiranckich z Częstochowy, Poznania i Krakowa oraz Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie). Zagraniczni goście przybyli z Litwy, Białorusi i Ukrainy, ale reprezentują szkoły pożarnicze, a nie całe państwa. Mistrzostwom przyglądali się także delegaci z innych krajów, z myślą o uczestnictwie w zmaganiach w przyszłych latach.
Wszyscy strażacy biorą udział w 4 konkurencjach. Wczoraj był to pożarniczy tor przeszkód. Dzisiaj uczestnicy wspinają się przy użyciu drabiny hakowej i biorą udział w sztafecie. Jutro czekają ich jeszcze ćwiczenia bojowe, które są przez strażaków uważane za najbardziej prestiżową konkurencję. Przy sprzyjającej pogodzie zawody odbywają się na stadionie i bierzni na terenie częstochowskiej szkoły pożarniczej. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/07/straz-pozarna-1.mp3]
– mówi Dariusz Andryszkiewicz z Centralnej Szkoły PSP w Częstochowie.
Wyłonieni zostaną – jak w poprzednich latach – najlepsi zawodnicy oraz najlepsze drużyny. W tym roku również szkoły z polski i zza granicy rywalizują o miano zwycięzcy. Na razie organizatorzy nie udostępniają szczątkowych punktacji. Jutro, w czwartek, po zakończeniu ostatniej konkurencji zostanie podpisany protokół mistrzostw i ogłoszone będą oficjalne wyniki. Nieoficjalnie wiadomo, że zmagania są bardzo wyrównane. Drużyny zarówno częstochowskiej szkoły, jak i województwa śląskiego nie odbiegają od konkurencji. Różnice między składami to często ułamki sekund. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/07/straz-pozarna-2.mp3]
Zawody oglądać można jeszcze jutro w Centralnej Szkole PSP przy ul. Sabinowskiej. Juz od godz. 8 do 13 strażacy zaprezentują swoje umiejętności przy ćwiczeniach bojowych. Od 14 dodatkowo odbędą się trwające godzinę biegi finałowe, czyli wspinanie przy użyciu drabiny hakowej o puchar Ministra Spraw Wewnętrznych.
Krzysztof Rygalik