Przy skrzyżowaniu ulic św. Rocha i Wręczyckiej 21 października odsłonięto popiersie gen. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”. Był to drugi etap inwestycji, która stała się pomnikiem pamięci narodowej. Pierwszym etapem był obelisk, który czekał, by u jego boku stanęła rzeźba z obliczem generała. Mówi przewodniczący Zarządu Ogólnokrajowego Związku Żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego w Częstochowie – Edmund Nowakowski:
– 3 lata temu odsłoniliśmy tutaj obelisk memorialny z myślą o uświęceniu miejsca aresztowania gen. Stanisława Sojczyńskiego. Określałem to jako pierwszy etap zmierzający do powstania pomnika pamięci narodowej, dlatego na granitowym fundamencie, w którym zabetonowaliśmy urnę z prochami bohaterów pomordowanych na Bąkowej Górze, już na tyle przesunąłem obelisk, by dzisiaj mógł stanąć tutaj cokół z popiersiem generała. Głównie opieramy się na funduszach społecznych i wsparciu wojskowym. Nie jest to suma minimalna, bo kilkadziesiąt złotych, a wydaje mi się że warto było dla końcowego efektu.
Wśród zaproszonych gości obecny był dyrektor generalny Ministerstwa Obrony Narodowej Bogdan Ścibut:
– Wylewamy fundament pod Polskę niepodległą, który musi być na czytelnych przykładach. Gen. Sojczyński jest niewątpliwie takim przykładem oficera Armii Krajowej, który ma za sobą sukcesy w walkach w czasie okupacji niemieckiej i przy sowietyzacji kraju. Jego ofiara jest dzisiaj podstawą by odróżnić co czerwone a co białe, a co się składa na naszą flagę narodową. Trzeba pamiętać o tych, którzy przygotowywali Polskę do niepodległości, jednak przez wiele lat nie były publicznie przedstawiane. Uważano, że zrobili coś złego.
Sojczyński jest częścią naszej polskiej niepodległościowej legendy.
„Warszyc” jest legendą szczególnie związaną z Częstochową, mówi Nowakowski:
– Nieopodal naszego pomnika pamięci narodowej był aresztowany, tutaj była jego komenda, kilka kwater, gdzie przebywał i się ukrywał. Przygotowana była tutaj także akcja “Freston”, gdzie konspiracyjne Wojsko Polskie z “Warszycem” na czele zabezpieczało spadochroniarzy angielskich w okolicach Częstochowy. Dla nas jest o tyle istotny, że jest to najwyższy stopniem bohater września 1939 roku Armii Krajowej i walki z bolszewizmem.
Od postawy generała można się wiele nauczyć. Mówi Ścibut:
– Myślę, że można się od niego uczyć determinacji w działaniu. Niezależnie od tego jaką się wykonuje pracę. Trzeba też pamiętać “Warszyca” jako nauczyciela. Uszył chłopskie dzieci podstaw alfabetu, czytanek. Myślę, że to godny zauważenia i zanalizowania etap jego życia.
Popiersie poświęcił abp metropolita częstochowski Wacław Depo.

Skip to content