W uroczystość Wszystkich Świętych na częstochowskich cmentarzach odprawiano Msze św. w intencji zmarłych. Na cmentarzu św. Rocha Eucharystii przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który przewodniczył też procesji żałobnej.

– Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał nie byłoby nas tu dzisiaj, nie tylko w kontekście cmentarzy, które byłyby wtedy tylko jakąś formą uporządkowania tego co po nas zostaje. Lecz Jezus dał nam nadzieję życia wiecznego i to jest fundament, na którym musimy budować. Nie powinniśmy, więc wracać dzisiaj z cmentarzy jako ludzie bez nadziei, ale jako ludzi, którzy wiedzą, że mają przyszłość i jest ona w rękach Boga – mówił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.

Mszy św. w Dniu Wszystkich Świętych w kościele pw. Zmartwychwstania Pańskiego na cmentarzu Kule przewodniczył bp Andrzej Przybylski.

– Najsmutniejszą sytuacją w życiu człowieka jest decyzja o tym, że nie chce być świętym. Czasem niektórzy nawet drwią z tych co dążą do świętości. Dlaczego tak jest? Przecież jeżeli nie chcesz być świętym to nie chcesz w ogóle być. Jeżeli nie chcesz dołączyć do świętych to do kogo chcesz dołączyć? Jeżeli modlimy się o życie wieczne to przecież chcemy trafić do nieba, a tam będziemy właśnie ze świętymi – mówił bp Andrzej Przybylski.

Na cmentarzu św. Józefa w Częstochowie liturgię celebrował bp Antoni Długosz.

Skip to content