Po meczach kadry narodowej pora wrócić na ligowe boiska. Częstochowski Raków w najbliższej kolejce zagra kolejne wyjazdowe spotkanie, a jego rywalem będzie słabo spisujący się na zapleczu ekstraklasy Ruch Chorzów. Zespół częstochowski jest podbudowany ostatnimi zwycięstwami i awansem w tabeli. Po 11. kolejkach zajmuje 6. lokatę z dorobkiem 15 punktów. Gorącą atmosferę studzi nieco wiceprezes Krzysztof Kołaczyk. – Zwycięstwa dały nam pewność siebie ale nie możemy sobie pozwolić aby była to pewność zgubna. Ma być pokora i szacunek dla przeciwnika – akcentuje wiceprezes Rakowa.
W ostatni weekend występy w kadrze U- 20 zanotowali nasi piłkarze: Mateusz Lis i Jakub Łabojko. Obaj zawodnicy przebywali na placu gry od pierwszej do ostatniej minuty. Mateusz Lis zachował czyste konto, natomiast Jakub Łabojko zaliczył asystę prze bramce dla biało-czerwonych, którą zdobył Artur Siemaszko w 51. minucie meczu. Ostatecznie podopieczni trenera Dariusza Gęsiora wygrali 1:0. W meczu z Holandią zagrał też obrońca Ruchu – Mateusz Hołownia. Tym razem chorzowski defensor rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w 79. minucie zmieniając Adama Ryczkowskiego z Chojniczanki. Dla Hołowni był to już 32. mecz w reprezentacji Polski. Spotkanie z Holandią zostało rozegrane w ramach turnieju Elite League.
Najbliższy rywal Rakowa ma od samego początku sezonu nie tylko piłkarskie problemy. Sporo kontrowersji narosło wokół aspektów finansowych oraz licencji na grę w Nice I lidze w kolejnym sezonie. Chorzowianie zajmują aktualnie ostatnią pozycje w tabeli z dorobkiem zaledwie 5. punktów i są jednym z poważniejszych kandydatów do spadku. Czy Ruch przełamie złą passę w meczu z Rakowem? Czy będzie to czwarte z rzędu zwycięstwo Częstochowian, dowiemy się w piątek wieczorem. Mecz Ruch – Raków odbędzie się 13 października, w piątek o godz. 18. 00, przy ul. Cichej w Chorzowie.
Piotr Nicpoń