W sobotnie południe, w ramach 24. kolejki Nice I ligi podopieczni Marka Papszuna podejmą na własnym stadionie zespół Wigier Suwałki. Dla częstochowian będzie to drugi w tym roku mecz o punkty. W pierwszym spotkaniu Raków uległ GKS Katowice 1 – 2, natomiast dwa pozostałe mecze z Chojniczanką Chojnice i Odrą Opole odbędą się w innych terminach. Najbliższy rywal Rakowa rozegrał w tym roku trzy spotkania. W meczu 20. kolejki Wigry pokonały na wyjeździe Górnika Łęczna 1 – 0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił w 28 minucie Patryk Klimala. W drugim spotkaniu podopieczni Artura Skowronka wygrali na własnym stadionie z Pogonią Siedlce 2 – 0. Gole dla Wigier zdobyli w drugiej połowie Artur Bogusz i Mariusz Rybicki. Trzeci mecz o stawkę w tym roku drużyna z Podlasia przegrała na wyjeździe z Miedzią Legnica 0 – 2. – Przyjechaliśmy zagrać otwarty i dobry mecz. Pomimo tych złych warunków chcieliśmy zaprezentować się z dobrej strony. Chłopcy robili co mogli i ja szczerze gratuluje im postawy w tym meczu. Stworzyliśmy sobie kilka klarownych sytuacji, gdybyśmy byli skuteczniejsi, mecz mógłby potoczyć się inaczej. Popełniliśmy dwa indywidualne błędy po stałych fragmentach gry. Straciliśmy te bramki w najprostszy możliwy sposób. Trudno, została przerwana nasza dobra seria, ale musimy już patrzeć do przodu. – mówił po spotkaniu szkoleniowiec Wigier Artur Skowronek.
W aktualnym oknie transferowym zespół najbliższego rywala Rakowa jakkolwiek nie dokonał tak licznych wzmocnień jak drużyna z Częstochowy, to ma jednak kilka niezawodnych punktów. Pierwszym z nich jest napastnik Patryk Klimala, który regularnie zaczął trafiać do bramki rywali pod koniec ubiegłego roku. Wspomaga też wielu zawodników. Klimala w tym sezonie zanotował 6 trafień. Defensywa Rakowa musi także uważać na Leurentiu Iorgę, Siergieja Pyłypczuka i Mariusza Rybickiego, którzy mają po 3 trafienia. Pewnym punktem podopiecznych Artura Skowronka jest też obrońca Mateusz Żyro, powołany na ostatnie dwa spotkania kadry narodowej U – 20.
Warto też przypomnieć, że jednym z graczy Rakowa, którzy wzmocnili zespół w przerwie zimowej jest były zawodnik Wigier Kamil Kościelny. 26-letni obrońca wystąpił w 14 meczach Wigier Suwałki i zdobył w nich jednego gola. Prezentował się tak dobrze, że wykupić piłkarza zdecydował się Raków. Sobotnie spotkanie w Częstochowie zapowiada się ciekawie również dlatego, że Wigry uległy w pierwszym spotkaniu Rakowowi 3 – 0 przed własną publicznością. W ekipie Marka Papszuna jest jednak szacunek przed przeciwnikiem i pełna mobilizacja na to spotkanie.
Zespół z Suwałk po 21 spotkaniach zgromadził 32 punkty i zajmuje aktualnie 8 lokatę w tabeli. Raków ma tyle samo punktów i zajmuje 7 miejsce, ale przypomnijmy, że ma o jedno spotkanie rozegrane mniej.
Mecz Raków – Wigry już w Wielką Sobotę przy ul. Limanowskiego. Pierwszy gwizdek o godz. 12. 00.
Piotr Nicpoń