WHO apeluje by zostawać w domach

Światowa Organizacja Zdrowia apeluje, by młodzi ludzie nie wychodzili bez potrzeby z domów. Szef WHO mówił na wieczornej (20 marca) konferencji prasowej, że także młodzież może być zagrożona poważnymi zachorowaniami w związku z pandemią koronawirusa. Apelował też o solidarność pokoleń.
W czasie wideokonferencji z dziennikarzami Tedros Adhanom Ghebreyesus szef Światowej Organizacji Zdrowia mówił, że podczas pandemii młodzi ludzie mogą być zagrożeniem nie tylko dla starszych, ale także dla siebie nawzajem.  Apelował także, aby bez potrzeby nie wychodzić z domów.
Informacje z wielu krajów pokazują, że osoby poniżej 50. roku życia stanowią poważną część pacjentów, wymagających hospitalizacji. Mam więc przesłanie do młodych: nie jesteście niepokonani. Wirus może położyć was do szpitala na całe tygodnie, a nawet zabić. Nawet jeśli wy nie zachorujecie, to wasze decyzje o tym, dokąd pójdziecie mogą okazać się sprawą życia lub śmierci dla kogoś innego – dodał.
Szef WHO poinformował, że organizacja chce stworzyć specjalną linię dostaw masek i sprzętu medycznego z Chin do krajów w największym stopniu ogarniętych pandemią. Organizacja zebrała 675 milionów dolarów na walkę z koronawirusem, ale trwają negocjacje z Bankiem Światowym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, by specjalny fundusz został zasilony kolejnymi środkami.

Według naukowców z Uniwersytetu Johna Hopkinsa w amerykańskim Maryland, liczba ofiar śmiertelnych na całym świecie przekroczyła 11 tysięcy, a liczba zakażonych to 258 tysięcy. We Włoszech koronawirus kosztował życie 4 tysięcy osób, w Chinach ponad 3, a w Iranie niemal półtora tysiąca.
Pierwsze ofiary śmiertelne zanotowano w Serbii i w Izraelu. W tym drugim przypadku w szpitalu zmarł 88-letni pacjent.
Kolejne kraje zamykają swoje granice. W ostatnich godzinach (20 marca wieczorem) tak stało się w Belgii, Argentynie, na Filipinach, w Australii i w Nowej Zelandii.

źródło: IAR

Skip to content