Poselski projekt ustawy zgłoszony 5 grudnia 2018 roku ma na celu nowelizację ustawy o dniach wolnych od pracy. Jako dodatkowy dzień wolny zaproponowano jeden z najważniejszych dni dla chrześcijan, czyli Wielki Piątek. Jest to drugi dzień Triduum Paschalnego, dzień sądu, męki i śmierci Jezusa Chrystusa.
W tym dniu Kościół nie odprawia Mszy świętych, a jedynie Liturgie Męki Pańskiej. Zdaniem ks. Mariusz Bakalarz rzecznika archidiecezji częstochowskiej ustanowienie Wielkiego Piątku dniem wolnym od pracy byłoby dobrym pomysłem:
– Bez wątpienia Wielki Piątek jest jednym z najważniejszych dni w kalendarzu liturgicznym, choć jest może nieco na uboczu, z uwagi na to, że nie jest dniem wolnym od pracy. Dobrze by było, gdyby ten dzień był dniem wolnym, po to by katolicy mogli uczestniczyć w liturgii. Jednak jeśli miałby się stać dniem wolnym od pracy, to najpierw trzeba zaakcentować charakter i treść tego dnia. Żeby nie było to przedłużenie weekendu, tylko był on pomocny w skupieniu się na tym, co jest najważniejszymi tajemnicami naszej wiary – podkreśla ks. Mariusz Bakalarz.
W kilkunastu krajach europejskich Wielki Piątek jest już dniem wolnym od pracy. Są to m.in. Czechy, Dania, Niemcy, Słowacja. Co na temat Wielkiego Piątku jako dnia wolnego od pracy sądzą mieszkańcy Częstochowy?
– Pomysł jak najbardziej dobry. No pewnie, bez dwóch zdań – jedni są za a inni przeciw – Mamy już wystarczająco dużo dni wolnych od pracy. Każdy powinien iść do pracy, wtedy kiedy może i kiedy chce – wypowiadają się Częstochowianie.
Ustawa miała wejść w życie od 1 stycznia 2019 roku, jednak Główny Inspektor Pracy zgłosił, że należałoby również dokonać zmian w ustawie o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz wybrane inne dni. Dlatego ostateczne ustanowienie Wielkiego Piątku dniem wolnym od pracy stanęło pod znakiem zapytania.
AK