Jak co roku, 15 sierpnia w Częstochowie obchodzono uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. O godz 11.00, na Jasnej Górze odprawiona została suma pontyfikalna. O. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów, przywitał przybyłych na uroczystość pielgrzymów takimi słowami:
– Drodzy siostry i bracia pielgrzymi, masz wzrok kierujemy ku służebnicy Pana otoczonej królewskim blaskiem w niebie, gdzie przebywa ze swoim uwielbionym ciałem. Choć niejednokrotnie mroczne chmury gromadzą się na horyzoncie, a pewne wydarzenia w życiu ludzkim wydają się niezrozumiałe, nie możemy nigdy tracić ufności i pokoju. Dzisiejsza uroczystość jest zachętą, abyśmy zawierzyli Maryi Wniebowziętej, która prowadzi nas z Jasnej Góry.
Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce. W swoim kazaniu nawoływał m.in. do tego, aby człowiek pogodził się z Bogiem:
– Człowiek pogodzony z Bogiem doświadcza pogodzenia się z sobą samym. Ta przemiana koresponduje z tym o czym pisał św. Paweł do Koryntian. Zniszczalne staje się niezniszczalnym, śmiertelne staje się nieśmiertelne. Bóg jest miłością, która to sprawia tak jak on sprawił, że jego jednorodzony syn choć umarł, zmartwychwstał.
Po homilii abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, zawierzył Polskę Najświętszemu Sercu Jezusa i Matce Bożej Królowej Polski:
– Najświętsze Serce Jezusa, Tobie zawierzamy kościół na polskiej ziemi, wszystkie jego stany i powołania, duchowieństwo, osoby życia konsekrowanego, wszystkich wiernych, który Polskę stanowią w kraju i poza jego granicami. Oddal od nas wszelką zarazę błędów i grzechów, pandemię koronawirusa, grożącą nam suszę, jak również kryzys ekonomiczny i związane z nim bezrobocie. Te nasze prośby ośmielamy się zanieść do Ciebie przez szczególne wstawiennictwo Najświętszej Maryi Panny, która jest naszą pomocą i obroną.
Wniebowzięcie Maryi Panny to jedno z ważniejszych świąt w kościele katolickim i najważniejsza uroczystość maryjna. Wydarzenia związane z zakończeniem ziemskiego życia Maryi zaczęto upamiętniać już w V wieku. Z początku było one obchodzone lokalnie, by następnie upowszechnić się w całym Kościele. O tym jak ważne jest to dla nas święto mówi bp. Andrzej Przybylski:
– Obchodzimy dzisiaj bardzo ważne święto. Na liturgii słowa słyszymy piękną wizję apokalipsy, że niebo się otwiera i pierwszym znakiem, który Bóg pokazuje z nieba jest Maryja. Jest to znak dla nas, który pokazuje drogę przez ziemię do nieba. My Jej nie wybieramy jako znak, to Bóg nam Ją daje. Wielka radość i przypomnienie dokąd zmierzamy i co jest najważniejszym znakiem w stronę nieba czyli Matka Boża.
Wzięcie Najświętszej Maryi Panny do nieba wraz z jej duchem i ciałem przypomina kierunek, w którym wszyscy zdążamy. Jak mówi abp Wacław Depo, w życiu człowieka powinna być ważna także dusza:
– Najważniejsze jest to, abyśmy byli razem przy tym święcie. Jest to zwrócenie uwagi na to, że człowiek jest złożony z duszy i ciała, a nie to co dzisiaj jest preferowane czyli kult ciała. Maryja jest pierwszą uczestniczką tej chwały, którą otrzymała kiedy wraz z duszą i ciałem została wzięta do nieba. Pomimo, że ulegamy śmierci, przechodzimy przez rozkład ciała, to jednak wierzymy, że moc miłości Chrystusa nas wskrzesza do życia wiecznego.
W związku z sytuacją związaną z pandemią koronawirusa, w uroczystości uczestniczyło mniej pielgrzymów niż w zeszłym roku, chociaż i tak było ich sporo. Przybyli oni z różnych stron Polski i świata. Na Jasną Górę przybył m.in ks. prał. Krzysztof Nykiel, kapłan archidiecezji łódzkiej:
– Dzisiejsza uroczystość jest wyjątkowa, bo przypomina każdemu chrześcijaninowi, że drogą naszego życia jest niebo. Kościół oddaje cześć tej, która do końca zaufała, powiedziała swoje „Fiat” „Niech mi się stanie według Twego słowa”. Maryja jest dla nas orędowniczką, przewodniczką, wspomożycielką na naszej drodze ku świętości, ku niebu. Dziękuję miłosiernemu Bogu, że mogłem dzisiaj w tej uroczystości wziąć udział.
Święto jest znane także jako Matki Boskiej Zielnej. Tego dnia błogosławione są zioła i kwiaty. Obrzęd ten odbywa się podczas Mszy św. po modlitwie po Komunii.
WB/Biuro Prasowe Jasnej Góry