W godzinach porannych (ok. 6:30) doszło do niecodziennego zdarzenia. Kierowca żółtego BMW wjechał w środkowy pas alei NMP niszcząc tym samym jedną z lamp oraz część infrastruktury miejskiej. Jak podaje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie podkom. Sabina Chyra – Giereś, kierowca miał 2 promile alkoholu we krwi:
– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący BMW jechał Alejami prawdopodobnie w stronę Jasnej Góry i chciał skręcić w prawo w ul. Wilsona. Z uwagi na to, że nie dostosował on prędkości do panujących na drodze warunków, utracił panowanie nad samochodem. Był to 23-latek, który w wydychanym powietrzu miał prawie 2 promile alkoholu.
Z dyskusji, która rozwinęła się na portalu facebook można wyciągnąć wnioski, że nie był pierwszy wybryk kierowcy żółtego BMW. Mieszkańcy miasta już wcześniej skarżyli się na niebezpieczne sytuacje jakie stwarzał.
O tym wypadku można mówić jako o szczęściu w nieszczęściu. Całe zdarzenie obyło się bez ofiar. Aleje NMP są zazwyczaj zatłoczonym miejscem, a wczesne poranne godziny sprawiły, że przemieszczało się tamtędy znacznie mniej osób niż zwykle. Kierowca, który spowodował wypadek został przewieziony na badania do szpitala.
WB