8 sierpnia obchodzimy wspomnienie św. Dominika. Postać ta odegrała znaczącą rolę w historii Kościoła Katolickiego. Jest patronem astronomów, a także osób fałszywie oskarżonych. Św. Dominik jest założycielem Zakonu Kaznodziejskiego (Zakonu Dominikanów). O. Jacek Maria Norkowski z klasztoru dominikanów w Gidlach, mówi o znaczeniu św. Dominika dla zakonu:
– Wszyscy czujemy się blisko z nim związani. To jest taki fenomen tego człowieka. Jest nam bliski, ponieważ żyje w naszej pamięci, w tradycji dominikańskiej i wstawia się za nami u Boga. Św. Dominik daje nam wizję kościoła i zakonu, który powstawał dzięki niemu.
Św. Dominik urodził się w Hiszpanii. Żył na przełomie XII i XIII wieku. Był to okres, w którym kościół europejski przechodził pewien kryzys. Miasta zaczęły się wtedy gwałtownie rozwijać i ludzie potrzebowali nowego sposobu głoszenia Słowa Bożego. Z pomocą przyszedł św. Dominik, który był wtedy kapłanem:
– Św. Dominik odkrywa drogę, że trzeba głosić bardzo prosto, ale też być przystępnym dla ludzi i być blisko ich. Stąd też idea głoszenia Słowa Bożego na ulicach. Poruszał się pieszo, aby pokazać ubóstwo na wzór Jezusa. Nie chciał nawiązywać do stylów zakonów, które mają duże majątki ziemskie i są związane tylko z jednym miejscem. Jego zdaniem zakonnicy powinni być mobilni. To jest właśnie idea dominikanów wędrujących. – mówi ojciec Jacek Maria Norkowski.
Ważny jest także sposób przedstawiania św. Dominika. O. Jacek Maria Norkowski opisuje i wyjaśnia symbolikę tego świętego w ikonografii:
– Możemy go rozpoznać na obrazach, bo obok głowy ma zawsze gwiazdę, która oznacza Bożą Łaskę i wybranie. W ręce trzyma lilie, symbol czystości, którą umiłował. W drugiej ręce trzyma księgę, ewangelię według św. Mateusza. Obok niego biega pies z pochodnią – symbol dominikanów, głoszenia, bycia wszędzie. Psy są zwierzętami szybkimi, ruchliwymi i gromadnymi. Dominikanie także tworzą wspólnotę.
Św. Dominik został kanonizowany w 1234 roku przez papieża Grzegorza IX. Jego wspomnienie zostało ustalone właśnie na 8 sierpnia. Najbardziej jest czczony w Bolonii, gdzie w bazylice znajduje się jego marmurowe popiersie.
WB