Piesza Pielgrzymka Przemyska weszła w sobotę 15 lipca na Jasną Górę. Grupy z różnych części archidiecezji przemyskiej połączyły się 5. dnia, by przeżywać codziennie wspólnie Eucharystię i wspierać się w drodze. Na pątników u celu czekał bp przemyski, Stanisław Jamrozek:
– Przyznam, że pierwszy raz witam pielgrzymów, bo do tej pory czynił to abp Józef, a w tym roku mi się udało. Jest to też takie dobre doświadczenie, bo mieliśmy akurat czuwanie nocne, z Mszą Św. o północy. I się cieszę, że mogę być tutaj, bo nie zawsze jest taka okazja., którą Pan Bóg stworzył teraz, by podziękować pątnikom za ich trud, zaangażowanie i modlitwy, które zanosili za nas wszystkich.
Intencje zanosił także abp Adam Szal, metropolita przemyski, który od wielu lat pielgrzymuje z mieszkańcami swojej diecezji na Jasną Górę:
– Dla mnie jest to bardzo ważne wydarzenie. Mogę podpisać się pod słowami pątników, że na pielgrzymkę czekam cały rok. Rzeczywiście jest to wpisane w kalendarz moich zajęć. Jeżeli Pan Bóg pozwoli, to będę jeszcze pielgrzymował. Wędrować z ludźmi to znaczy spędzać z nimi czas. Czasem posłuchać co mówią, pomodlić się z nimi, razem także cierpieć niewygody w czasie drogi. Poza tym uważam, że jest to dobry i piękny obraz Kościoła, który jest ciągle w drodze i idzie do przodu. W tym roku realizowaliśmy hasło: “Idźcie i głoście światu Ewangelię”. Oczywiście jest ono związane z programem duszpasterskim, które realizujemy w Polsce. A zamiarem organizatorów pielgrzymki było to, żeby uwrażliwić pątników na sprawę ewangelizacji, która ma się dokonywać w naszych parafiach, rodzinach, w pracy, ale też by uwrażliwić na ewangelizację, którą podejmujemy wspierając misje katolickie. Marzeń mam wiele w tym względzie. Przede wszystkim to, żeby wiele naszych parafii podjęło rekolekcje ewangelizacyjne, ale też żeby w parafiach, szkołach powstawały koła zajmujące sie wspieraniem misji. By ta wrażliwość na misje wśród mieszkańców naszej diecezji ciągle się budziła i rozwijała.
Organizatorzy zadbali o to, by oprócz duchowego rozwoju, pielgrzymka rozwijała także patriotyzm pątników. Pielgrzymi podczas wchodzenia na Jasną Górę trzymali polskie flagi oraz baner z napisem “Nie rzucim ziemi skąd nasz ród, bo od urodzenia dumni z pochodzenia”.
– Staramy się pamiętać o Ojczyźnie. Tym bardziej, że przemierzamy różne drogi i patrzymy na piękno naszego kraju. Od wielu lat w programie pielgrzymki jest jeden dzień, który przeżywamy jako okazję do refleksji nad Ojczyzną. Jest to dzień, w którym organizujemy nabożeństwo patriotyczne. Zazwyczaj ma ono miejsce w Dąbrowie Tarnowskiej i jest bardzo ważne, bo uwrażliwia pątników na ważną sprawę, którą jest Ojczyzna. W tym obecnym zawirowaniu widzimy, że wielu młodych ludzi opuszcza kraj. Oby na krótki czas. – wyraża swoją nadzieję metropolita przemyski. – Oby zrozumieli, tak jak głosiło hasło tej pierwszej grupy, że to jest miejsce skąd nasz ród.
W trosce o tych, którzy nie mogli pójść do Częstochowy, zorganizowano relacje z drogi w Przemyskim radiu Fara. Dyrektor Pielgrzymki, ks Jacek Rawski mówi:
– Dzisiaj już te możliwości są takie, że mamy ze sobą wóz transmisyjny. Transmitujemy bezpośrednio na łączach naszego archidiecezjalnego radia, radia Fara, ale i na portalu youtube. Udostępniamy wszystkie nabożeństwa i konferencje. Ci, którzy zostali w domach, mają tę codzienną możliwość obserwowania na bieżąco, albo odtworzenia wieczorem filmików, do których linki są na stronie pielgrzymkowej. Łączność duchowa jest również w tym, że na stronę radia przesyłają pozdrowienia, a pielgrzymi podchodzą do wozu transmisyjnego i na nie odpowiadają. Nasi duchowi pielgrzymi i członkowie rodzin mają programy, wiedzą gdzie i w którym dniu jesteśmy i są na bieżąco. Nie wszyscy mogą tak jak my, wybrać się na pielgrzymkę, ale choć w takim stopniu można załagodzić tą tęsknotę, że sa z nami duchowo.
Pielgrzymujący duchowo mieli także możliwość wpisywania swoich intencji na stronie internetowej. W tych intencjach pątnicy modlili się w czasie drogi. Ta łączność zaowocowała licznym powitaniem pod jasnogórskim szczytem pielgrzymów przez ich rodzinę i przyjaciół.

KN

Skip to content