Zmieniły się granice, nie ludzie – Polacy z Białorusi w Częstochowie

bez tytułu

Związek Polaków na Białorusi jest w oczach reżimu na Białorusi od 9 lat nielegalny. Nie przestał jednak działać. Gazety i ksiażki w języku polskich wciąż docierają do Polaków na Kresach, polska kultura nie jest tam martwa, Polska nie zapomniała o obywatelach II Rzeczypospolitej. Akcje organizowane już teraz będą dalej docierać do Polaków. Nasi rodacy, członkowie Związku Polaków na Białorusi, przypomnieli dziś o represjach i swoich potrzebach częstochowianom. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/bialorus-1.mp3]

– wyjaśnia Mieczysław Jaśkiewicz, prezes Związku. Dzięki wspraciu “polskiego podatnika”, czyli Towarzystwa Patriotycznego “Kresy”, Polacy z Białorusi mogli odwiedzić Częstochowę w grudniu 2013 r. i czerwcu 2014 r. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/bialorus-2.mp3]

Członek stowarzyszenia “Kresy”, Artur Warzocha, przypomniał, że było to możliwe dzięki przychylności jasnogórskich paulinów i Zarządu Województwa, mimo braku międzyregionalnych kontaktów między woj. śląskim a strukturami samorządowymi na Białorusi. Andżelika Borys, przewodnicząca Rady Naczelnej ZPB, zauważyła natomiast, że Białoruś nie jest wolnym państwem. Nie istnieje tam choćby wolność słowa. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/bialorus-3.mp3]

Przypomnieć należy, że w 2005 r. reżim Aleksandra Łukaszenki przestał uznawać Związek po wyborze w czasie VI zjazdu Andżeliki Borys na stanowisko prezesa. Był to demokratyczny, ale nieuznany przez władze Białorusi wybór. Od tamtej chwili Polacy organizują się w sposób nielegalny, podlegając różnego rodzaju represjom. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/bialorus-4.mp3]

– powiedział Andrzej Pisalnik, rzecznik prasowy Związku Polaków na Białorusi, wielokrotnie karany grzywnami i aresztowaniem, zarazem redaktor naczelny portalu znadniemna.pl [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/bialorus-5.mp3]

Dzięki pomocy mieszkańców naszego kraju możliwy jest wypoczynek dzieci i młodzieży w Polsce, zbiórka podręczników, pomoc prawna, ekonomiczna, medialna dla kresowiaków. Tak będzie również w przyszłym roku, bo niestety tak być musi. ZPB organizuje natomiast festiwale kulturalne, akcje rocznicowe i kościelne, wdraża programy oświatowe.

Związek Polaków na Białorusi został założony już w czerwcu 1990 r. Zrzesza ok. 30 tys. członków. Już w 2003 r. pojawiły się zarzuty w sprawie jego działalności ze strony białoruskiego Ministerstwa Sprawiedliwości. Polacy są prześladowani przez autorytarny reżim nie tylko propagandowo. Mimo to po 2005 r. udało się zachować 80 proc. struktur Zwiazku.

Polacy z dzisiejszej Białorusi przyjeżdzają do Polski, jeśli mogą. To nie ludzie się zmienili, ale granice. Z dnia na dzień przesunęły je układy mocarstw. Polacy na Kresach nie przestali być Polakami – udowadnia Mieczysław Jaśkiewicz. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/bialorus-6.mp3]

Krzysztof Rygalik

Skip to content