Ostatnie dni przed świętami to czas, kiedy szukamy idealnego prezentu. Nadal jest jednak zbyt duża liczba osób dla których pies to najlepszy pomysł na niespodziankę pod choinką. Początkowo pocieszny pupil staje się później problemem dla osoby obdarowanej. O tym dlaczego żywe istoty na prezent, a także możliwości adopcji pieska ze schroniska mówi Urszula Chyra z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Częstochowie:
– Zwierzak to nie jest zabawka, którą można odłożyć na półkę. Zwierzęta zostają z nami przez kilkanaście lat. Należy również pamiętać, że zwierzęta wymagają odpowiedniej ilości czasu im poświęconego. I nie zawsze osoba obdarowana, będzie go miała. Każdy ze zwierzaków ma swój charakter i wygląd i nie wiemy czy kupując komuś zwierzaka w prezencie trafimy w gusta obdarowanego.
Mieszkańce Częstochowy nie tylko myślą o prezentach dla najbliższych, ale pamiętają również o częstochowskim schronisku:
– Grudzień to taki czas, kiedy zostajemy obdarowani ogromnymi ilościami darów dla zwierząt. Mamy wtedy najwięcej karmy, legowisk, obroży. Mieszkańcy Częstochowy nigdy nie zapominają o naszych podopiecznych. Gdyby ktoś zechciał jeszcze przed świętami wesprzeć nasze schronisko to na chwilę obecną najbardziej potrzebujemy żwirku dla kotów, ale także zbieramy kasze, ryż, makaron, wszystko co może przydać się dla zwierząt. Gdyby ktoś chciał wesprzeć nasze schronisko lub zadać nam dodatkowe pytania na temat adopcji to będzie taka możliwość podczas targów bożonarodzeniowych – dodaje Ewa Balsam z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Częstochowie
Od jakiegoś czasu jest moda na „żywe” prezenty pod choinkę. W wigilijny poranek w wielu domach pod świątecznym drzewkiem znaleźć można pieski, kotki, króliczki i inne zwierzątka. Niestety, dla wielu osób taki prezent to jedynie chwilowy kaprys i po Świętach pozbywają się zwierzaków, które w najlepszym wypadku trafiają do schroniska… Dlatego zamiast zwierzaka, kupmy coś innego.
PKr