Niemiła niespodzianka spotkała grupę polskich pielgrzymów ze Wschodu (głównie z Ukrainy, Białorusi, Kazachstanu i Litwy), którzy podróżowali do Rzymu na niedzielną uroczystość kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII. Pociąg „Ekspres Miłosierdzia”, który miał ich zawieźć do stolicy Włoch został odwołany przez PKP Intercity wskutek nieuiszczenia opłaty przez organizatora. Według kolei za przejazd do 18 kwietnia miało zapłacić w kwocie 407 tys. zł biuro podróży Holiday Travel z Warszawy, które przerzuca odpowiedzialność na organizatora Marka Malisiewicza, który jeszcze w godzinach południowych zapewniał, że na pielgrzymów, którzy o 14:04 wysiedli w Częstochowie czekać będą podstawione autokary. Tak się jednak nie stało…
[audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/04/rzym-1-portl.mp3]
Pierwsze kroki w naszym mieście pielgrzymi skierowali na Jasną Górę. Na dworzec kolejowy powrócili o godzinie 15:00, gdzie czekał na nich prowiant przygotowany przez władze kolei:
Następnie skierowali swe kroki na plac przed archikatedrą częstochowską. Tam sytuacja wśród przybyłych stawała się coraz bardziej napięta z minuty na minutę. Kilka minut po godzinie 18.00 podróżnicy zażądali ostatecznej odpowiedzi w kwestii dalszej drogi: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/04/rzym-2.mp3]
W międzyczasie okazało się również, że pielgrzymi mogą przebywać w Polsce bez ważnego ubezpieczenia mimo wykupionej polisy: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/04/rzym-3.mp3]
Zawód naszych rodaków, którzy nie z własnej winy nie będą mogli zobaczyć uroczystości kanonizacyjnych był ogromny: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/04/rzym-4.mp3]
Na wysokości zadania w tej skandalicznej sytuacji stanęła częstochowska Caritas na czele z ks. Markiem Batorem, który zapewnił przybyszom nocleg w Domu Rekolekcyjnym na ul. św. Barbary: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/04/bator.mp3]
Na pochwałę zasługują również władze Częstochowy, które zapewniły pielgrzymom bezpłatny transport komunikacją miejską do miejsca spoczynku.
Nasi rodacy ze Wschodu najprawdopodobniej niedzielne uroczystości obejrzą w Częstochowie za pomocą transmisji telewizyjnej. Cała sprawa wzbudziła jednak ogromny niesmak. Pozostaje życzyć im, aby szczęśliwie powrócili do swych domów i odzyskali środki finansowe wpłacone na konto nieprofesjonalnego organizatora.
Mariusz Rajek