Legia gra dalej, czyli polski jedynak w Europie

artykuł sponsorowany


Legia po wyeliminowaniu FC Europa z Gibraltaru i Kups Kuopio z Finlandii w trzeciej rundzie kwalifikacji napotkała na grecki Atromitos Ateny. Grecy, którzy eliminacje zaczynali od drugiej rundy, pokonali w niej Dunajską Strede, wygrywając oba mecze (najpierw 2:1, a potem 3:2). Na taki wynik meczu głosować można było na stronie Legalne zakłady bukmacherskie.

Pierwsze starcie w 3. rundzie kwalifikacji Ligi Europy między Legią Warszawa a Atromitosem Ateny zakończyło się bezbramkowym remisem. Mimo że stołeczna wg bukmacherów była faworytem na boisku tego nie potwierdziła, a Grecy w rewanżu na własnym wydawali się być w lepszej sytuacji.

Niekorzystny wynik pierwszego meczu podrażnił legionistów, którzy zapowiadali walkę do końca o awans do 4, rundy kwalifikacji.

Początek spotkania należał jednak do gospodarzy, w 17. minucie Farley po uderzeniu z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę bramki bronionej przez Radosława Majeckiego. Jednak dalej było już tylko lepiej. Legia uzyskiwała przewagę, którą udokumentowała golem w 29. minucie. Po podaniu Gruzina Waleriana Gwilii zza pola karnego płaskim strzałem z ponad 20 metrów Paweł Stolarski pokonał Balazsa Megyeriego. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do Greków, najpierw niecelny strzał Georga Manoussosa, potem akcja Apostolosa Velliosa zakończona udaną interwencją Pawła Stolarskiego przyniosły sporo nerwów gościom. Jednak pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem podopiecznych Aleksandara Vukowicza 1:0 .

Druga połowa zaczęła się bardzo dobrze dla legionistów, w 51, minucie podanie Marko Vesovica strzałem bez przyjęcia na gola zamienił Walerian Gwilia. Tak więc do asysty gruziński zawodnik dołożył gola, który praktycznie zapewniał Legii awans do 4. rundy eliminacji Ligi Europy. Mecz toczył się dalej przy przewadze gości. Najlepszą sytuację po akcji Vesovica i Kulenovicia miał niesamowity tego dnia Walerian Gwilia, jednak jego strzał obronił Megyeri. Szansę na zdobycie gola miał jeszcze Carlitos, który po podaniu Stolarskiego uderzył obok słupka. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i sędzia Bas Nijhuls zakończył mecz dający Legii awans do dalszej rundy.

Wojskowi awansowali do decydującej 4. rundy eliminacji, w której zmierzą się ze szkockim FC Rangers.

Legia potyczki w trzech pierwszych rundach zakończyła bez straty gola jako jedyna z drużyn europejskich. Tak dobrze nie wiedzie się już stołecznej drużynie w PKO Ekstraklasie, gdzie zajmuje 10. miejsce. Jednak pozytywem podopiecznych Aleksandara Vukovica jest ich rosnąca forma w pucharach, bo o ile w pierwszych meczach nie zachwycali poziomem gry, to w spotkaniu z Grekami byli drużyną zdecydowanie lepszą. Mając na każdej pozycji praktycznie tak samo wartościowych zawodników (przykładem rywalizacja Kulenovica z Carlitosem ), Legia ma duże szanse w dwumeczu z Rangers FC. Co prawda podopieczni Stevena Gerrarda dwukrotnie pokonali Midtjylland (4:2 na wyjeździe i 3:1 u siebie) i klub z Ibrox Park robi kolejne kroki po bankructwie i grze w najniższej lidze rozgrywkowej Szkocji, to jednak ciągle nie jest to faworyt dwumeczu z Legią Warszawa.

Pierwszy mecz czwartej rundy eliminacyjnej odbędzie się w Warszawie w czwartek, 22 sierpnia, a rewanż w Glasgow 29 sierpnia. Prawa do transmisji zarówno ze spotkana przy Łazienkowskiej, jak rewanżu na Ibrox Stadium nabyła już TVP.

Jedno jest pewne – przed dwumeczem aktualnych wicemistrzów Polski i Szkocji emocji i twardej walki do końca na pewno nie zabraknie, a polscy kibice mający nadzieję na awans swojej drużyny przeżyją sporą dawkę wrażeń.

foto: PAP/EPA/Georgia Panagopoulou

źródło: https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/837729/liga-europy-atromitos-legia-bez-straty-gola-i-wstydu-legia-wygrala-i-walczy-dale

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content