Bezbramkowym remisem zakończyło się sparingowe spotkanie pomiędzy Rakowem Częstochowa a GKS-em Katowice. Mecz rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Gutowie Małym. Na tle zespołu, który chce powrócić w szeregi ekstraklasy drużyna Jerzego Brzęczka zaprezentowała się korzystnie, martwić muszą jednak kontuzje odniesione w czasie tego spotkania. W drugiej części gry z tego powodu boisko musiał opuścić syn trenera Robert Brzęczek. To samo spotkało testowanego Patryka Murawskiego, który w pewnym momencie upadł bez piłki. Ostateczną diagnozę będzie można postawić dopiero po szczegółowych badaniach, ale istnieje podejrzenie zerwania więzadeł w kolanie. Byłaby to duża strata, ponieważ zawodnik bardzo dobrze prezentował się w meczach kontrolnych i miał wielką szansę na angaż wiosną w klubie z Limanowskiego.
Raków Częstochowa – GKS Katowice 0:0
Mariusz Rajek