Piłkarze Skry Częstochowa wygrywając w sobotę rzutem na taśmę z Górnikiem Wesoła (1-0) wykorzystali potknięcie lidera grupy południowej III ligi opolsko-śląskiej Nadwiślana Góra (porażka 1-2 ze Stalą Bielsko-Biała) i powiększyli do czterech punktów przewagę nad głównym rywalem w połączonej grupie mistrzowskiej. Już w najbliższy piątek (02.05) podopieczni Jana Wosia rozegrają pierwszy mecz drugiej części sezonu. Na Loretańskiej o 19.00 zmierzą się z Pniówkiem Pawłowice Śląskie.
W 22 kolejkach fazy zasadniczej Skra nie zaznała goryczy porażki, 16 razy schodząc z boiska w roli zwycięzcy, 6 meczów „Skrzacy” zakończyli remisowo. Takim bilansem nie może pochwalić się żaden z III-ligowców w Polsce, a przypomnijmy, że w tym roku zaledwie dwie z ponad 150 drużyn tej klasy rozgrywkowej przebiją się do nowej, scentralizowanej drugiej ligi. Gdyby rozgrywki zakończyły się w tym momencie, w pierwszym etapie barażów Skra zagrałaby z Sokołem Kleczew, który ma 5 punktów przewagi nad Unią Solec Kujawski z grupy wielkopolsko – kujawsko-pomorskiej. Poniżej przedstawiamy, jak prezentują się wszystkie pary barażowe w tym momencie:
Skra Częstochowa – Sokół Kleczew
22-54[4] (16-6-0) – 26-55[5] (17-4-5)
Płomień Ełk – Granat Skarżysko-Kamienna
27-60[2] (18-6-3) – 25-57[6] (18-3-4)
Kotwica Kołobrzeg – Orlęta Radzyń Podlaski
24-47[6] (14-5-5) – 24-47[1] (14-5-5)
Broń Radom- Ślęza Wrocław
30-58[2] (17-7-6) – 26-58[2] (17-7-2)
Kolejno: liczba spotkań-ilość punktów[ilość punktów przewagi nad drugą drużyną w tabeli] (zwycięstwa-remisy-porażki)
Przypomnijmy, że jeśli Skra dotrze do drugiego – decydującego etapu baraży to zmierzy się tam ze zwycięzcą rywalizacji grup podlasko – warmińsko-mazurskiej ze świętokrzysko – małopolską.
Mariusz Rajek